Marcin Pietrowski nie lekceważy łodzian

14 marca 2014, 18:18 | Autor:

Marcin_Pietrowski

Pomocnik gdańskiej Lechii, Marcin Pietrowski, zapewnia, że jego drużyna będzie chciała wygrać jutro z Widzewem. Cytowany przez sport.pl zawodnik docenia łodzian, szczególnie imponować może – jego zdaniem – skuteczny pościg za Lechem Poznań.

„Statystyka pokazuje, że łodzianie zdobywają punkty jedynie u siebie, niemniej my nie możemy się tym sugerować. Musimy przed meczem być bardzo skoncentrowani. Przecież piłkarze Widzewa nie przyjadą do Gdańska pogodzeni z kolejną porażką i nie położą się przed nami na boisku. Poza tym dla jest to bardzo ważne spotkanie, bo tylko zwycięstwo może przedłużyć nasze szanse na awans do czołowej ósemki. W sobotę chcemy udowodnić, że na nią zasługujemy” – powiedział Pietrowski.

Lechista mówił też, że oglądał poniedziałkowym mecz pomiędzy Widzewem a Lechem. „(…) Przegrywali 0:2, ale nie poddali się i zdołali doprowadzić do remisu. Tym mogli zaimponować. Pomimo porażki 1:2 z Ruchem, nasi najbliżsi rywale także w Chorzowie zaprezentowali się z bardzo dobrej strony” – uważa pomocnik.

Choć biało-zieloni są pewni siebie, to nie zapominają o meczu przy Piłsudskiego, jaki odbył się jesienią. Widzewiacy odnieśli wówczas przekonujące zwycięstwo 4:1. „Wydawało się, że mamy ten mecz pod kontrolą, tymczasem na przerwę schodziliśmy przegrywając 1:2. W drugiej połowie chcieliśmy odrobić straty i otworzyliśmy się. Niestety, zakończyło się to dla nas bolesną porażką” – wspomina Marcin Pietrowski, który w tamtym spotkaniu zdobył gola z rzutu karnego.