Zapowiedź meczu Widzew Łódź – Błękitni Stargard

Nie tak miał wyglądać początek sezonu dla piłkarzy Widzewa. Choć w pierwszym meczu podopieczni Marcina Kaczmarka wygrali z Gryfem Wejherowo, to już tydzień później musieli uznać wyższość Bytovii Bytów. Jutro na ich drodze staną Błękitni Stargard.

Nic nie zapowiadało, że widzewiacy wrócą z Bytowa bez punktów. Ich gra nie porywała, ale w pierwszej połowie prezentowali się lepiej od rywali. Niestety, koszmarny błąd obrony w doliczonym czasie gry dał przeciwnikom bramkę i dość mocno odmienił przebieg spotkania. Po przerwie Bytovia mogła się cofnąć do obrony i tylko rozbijać ataki łodzian.

Pomimo to, przyjezdnym udało się wyrównać. Zawodnicy Widzewa ruszyli do ataku i wydawało się, że za chwilę trafią ponownie, powtarzając tym samym scenariusz z Wejherowa. Tak się jednak nie stało, bo znów nie popisała się defensywa, dopuszczając bytowian do zdobycia zwycięskiego gola.

W oba trafienia dla przeciwników zamieszany był Łukasz Turzyniecki i wszystko wskazuje na to, że słabą postawę przypłaci miejscem w składzie. Przeciwko Błękitnym zastąpić powinien go sprowadzony z Korony Kielce Łukasz Kosakiewicz. Obrońca pojawił się na boisku już w Bytowie, a teraz najprawdopodobniej dostanie szansę występu od pierwszej minuty.

Czy należy się spodziewać większej liczby zmian w wyjściowym zestawieniu? Naszym zdaniem nie. Na wczorajszym briefingu prasowym trener Kaczmarek mówił, że nie zamierza przeprowadzać rewolucji w składzie. Potwierdził to dzisiejszy trening, na którym widzewiacy ćwiczyli z korektą tylko na prawej obronie.

Wygląda więc na to, że krytykowani przez wielu kibiców Daniel Mąka czy Adam Radwański po raz kolejny dostaną szansę występu od pierwszej minuty. Miejmy nadzieję, że w pierwszym meczu sezonu w „Sercu Łodzi” pomocnicy odpłacą się trenerowi za dane im zaufanie.

Na papierze, zdecydowanym faworytem jutrzejszego spotkania powinien być Widzew. Latem w drużynie ze Stargardu miało miejsce wiele zmian kadrowych. Z klubu odeszło kilku ważnych zawodników, jak choćby Patryk Baranowski, Adrian i Mateusz Kwiatkowscy czy Grzegorz Rogala. W ich miejsce sprowadzono głównie młodzieżowców.

Średnia wieku jedenastki Błękitnych w starciu poprzedniej kolejki z Elaną Toruń to zaledwie 23,5 roku, a i tak znacznie podwyższa ją bardzo doświadczony, 35-letni bramkarz, Mariusz Rzepecki. To on, a także kapitan Wojciech Fadecki, dowodzą zespołem z północno-zachodniej Polski i na razie wychodzi im to świetnie.

W dwóch pierwszych meczach sezonu stargardzianie odnieśli dwa zwycięstwa – najpierw zostawili w pokonanym polu Górnik Polkowice, a później Elanę. Wszyscy zdają sobie jednak sprawę z tego, że przedłużenie zwycięskiej passy będzie piekielnie trudne. My oczywiście mamy nadzieję, że niewykonalne.

Inauguracyjny pojedynek w „Sercu Łodzi” wyjątkowo odbędzie się w piątek. Wszystko przez to, że na sobotę ustalono termin domowej potyczki ŁKS. Ostatecznie, przy al. Unii zagrają w niedzielę, ale w Widzewie postanowili nie wprowadzać już dodatkowego zamieszania i pozostać przy pierwotnej dacie.

Początek meczu z Błękitnymi o tradycyjnej godzinie 19:10. Nie mamy wątpliwości, że stadion przy al. Piłsudskiego ponownie wypełni się niemal w komplecie, zwłaszcza że do Łodzi nie wybierają się przyjezdni, a więc sektor gości będzie do dyspozycji fanów Widzewa. Na trybunach zamelduje się oczywiście też nasza Redakcja, która przeprowadzi dla Was Relację LIVE. Już teraz zapraszamy!