Widzew – Pogoń Siedlce (wypowiedzi)

22 stycznia 2014, 20:12 | Autor:

Oto, co po wygranym 1:0 meczu powiedzieli nam trener i piłkarze Widzewa:

Artur Skowronek: Wierzę w to, że po decyzji Komisji Licencyjnej PZPN Widzew się wzmocni i jakość zespołu się podniesie. Poza tym wierzę w tych piłkarzy, których mam w szatni. Chcę wydobyć z nich pełnię ich potencjału i na tym w tej chwili się skupiamy. Na razie mamy 4 nowych zawodników i ta lista będzie się powoli zamykać. Gela i Urdinow testy medyczne i motoryczne przeszli pomyślnie i choć kontrakty nie są jeszcze podpisane – ja jestem na tak.
Runda jesienna Ekstraklasy pokazała, że największą bolączką tej drużyny była defensywa i dlatego Wasiluk i Urdinow nie są z nami przypadkowo. Szukamy jeszcze bramkarza – to są te luki, które musimy uzupełnić. Głęboko wierzę w to, że Widzew się utrzyma.
Nie płaczemy z tego powodu, że nie jesteśmy teraz w ciepłych krajach. Pogoda się zmieniła i trochę nas zaskoczyła, ale musimy się z tym zmierzyć. Po powrocie ze zgrupowania będziemy 3 dni trenować w Łodzi, w piątek jedziemy do Warszawy na sparing z Legią i wracamy do Uniejowa na drugie zgrupowanie.

Marek Wasiluk: Nie chciałbym wracać już do lata, kiedy to zamiast do Widzewa, przeszedłem do Cracovii. Czemu tam nie grałem, to już nie do mnie pytanie. Trenowałem, grałem w rezerwach i cały czas byłem do dyspozycji trenera. Teraz widać, jaka to była decyzja. Mogłem zostać tutaj i inaczej by się to potoczyło, ale nie ma co gdybać.
Grając tutaj przeciwko Widzewowi tydzień temu nie miałem pojęcia, że tak szybko przejdę do tej drużyny. Po powrocie z intensywnego zgrupowania trener Stawowy powiedział mi, że nie będzie na mnie stawiał i dalej wszystko potoczyło się błyskawicznie. Dziś rano przeszedłem badania a po południu zagrałem już w meczu – tylko cieszyć się ze zwycięstwa oraz z bramki i pracujemy dalej. Wynik też jest ważny, bo buduje morale drużyny. Dziękuję za pochlebne opinie o moim występie. Chcę się tutaj odbudować i pomóc Widzewowi – obie strony powinny na tym skorzystać. Do pierwszego meczu zostały ponad 3 tygodnie i jestem tutaj po to, żeby przekonać trenera do tego, żeby na mnie stawiał na wiosnę – nie ma nic za darmo. Grałem już i o mistrzostwo Polski i o utrzymanie, także mecze o stawkę nie są mi obce. Jeżeli tylko zdrowie będzie dopisywało, to na treningach będę orał tak, żeby trener wystawiał mnie w meczach. Mam nadzieję, że sezon zakończy się sukcesem i dla Widzewa i dla mnie.

Veljko Batrović: Zima dawała nam się dzisiaj we znaki i na początku trudno było się przyzwyczaić do tych ciężkich warunków. Ale po rozgrzewce było już dobrze. Bardzo dobrze współpracowało mi się w środku pola z Gelą – mnie zawsze dobrze gra się z piłkarzami, którzy umieją grać w piłkę, a Albańczyk to potrafi.