M. Prasoł: „Jedziemy przeciwstawić się Widzewowi”
12 kwietnia 2019, 19:34 | Autor: BercikOd momentu, w którym Pogoń Siedlce przejął Marcin Prasoł, zespół ten nieustannie pnie się w górę tabeli. Przed niedzielnym meczem krótko porozmawialiśmy z byłym współpracownikiem Adama Nawałki w sztabie reprezentacji Polski.
– Wyniki Pogoni pod pańską wodzą muszą cieszyć.
– Oczywiście, że cieszą, ale też sprawiają, że coraz więcej od siebie wymagamy.
– Tabela jest bardzo płaska. Do trzeciego miejsca tracicie tylko dziesięć punktów.
– Wiosnę zaczęliśmy nad kreską spadkową i utrzymanie tego statusu to jest nasz cel numer jeden. Przede wszystkim chcemy wygrywać każdy następny mecz, a o tym, jak będzie wyglądała tabela, przekonamy się po ostatniej kolejce.
– Pogoń boryka się z problemami finansowymi. Z tego powodu straciliście Adriana Paluchowskiego.
– Ja jestem trenerem i zajmuję się przede wszystkim sprawami sportowymi. W szatni skupiamy się tylko na swojej pracy.
– Na bazę sportową nie możecie narzekać.
– Dzięki niej mamy dużo możliwości. Wszystkie elementy treningu możemy zrobić w jednym miejscu: czy to odnowę, czy pracę na siłowni. Boiska również są bardzo dobre. Nic, tylko trenować!
– Spotkał pan już wcześniej na swojej drodze Widzew?
– Tak, pierwszy raz, gdy Widzew wraz z Górnikiem Zabrze awansował z I ligi do Ekstraklasy. Wówczas byłem kierownikiem u trenera Nawałki. Później zaliczyłem kilka meczów przeciwko temu klubowi już jako asystent trenera.
– Jak pan wspomina ten okres pracy z trenerem Nawałką?
– To było przede wszystkim bardzo dużo nauki. Wiele się nauczyłem od trenera, miałem możliwość zobaczenia najlepszych piłkarzy w Polsce i tego, jak to wszystko funkcjonuje od środka. Bardzo dobrze to wspominam.
– Z jakim nastawieniem przyjeżdżacie do Łodzi?
– Przyjeżdżamy do drużyny, która jest faworytem tej ligi. Widzew ma przejściowe problemy, ale to wciąż czołowy zespół. W dodatku zagra u siebie, więc skala trudności będzie maksymalna. Jedziemy przeciwstawić się Widzewowi, ale też samemu się dobrze zaprezentować.
– Zmiana trenera w Widzewie będzie miała jakieś znaczenie?
– W głównej mierze skupiamy się na sobie. Interesuje nas przede wszystkim nasza gra. Staramy się wykorzystać informacje o Widzewie, ale to, na co nie mamy wpływu, zostawiamy z boku.
Rozmawiał Bercik
Foto: SportSiedlce.pl
A znicz juz cyka olimpie 2:0, pytanie czy taki mocny, czy nie wszyscy sa zainteresowani awansem do 1 ligi w ostayecznym rozrachunku….
Do przerwy Olimpia Grudziądz przegrywa ze Zniczem 2:0
w niedziele pojawią się kibice gości? Czy odpuścili wyjazd i klatka nasza?
Farci się nam ! Grudziądz w plecy 2-1
Kolejka zaczyna się świetnie dla Widzewa. Olimpia przegrywa w Pruszkowie. Czas skorzystać z prezentów od rywali !
Piękna sprawa, Znicz wygrał z Grudziądzem 2-1
po prostu MUSIMY wygrać z Pogonią!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Już mam tak dosyć tych ogórków którzy tu przyjeżdżają jak po swoje! Czas to zmienić!