Widzew stracił jednego obrońcę na ROW
3 marca 2019, 19:58 | Autor: RyanRunda wiosenna ledwo się rozpoczęła, a już jeden z widzewiaków będzie musiał zaliczyć przymusową pauzę. Mowa o Tomaszu Wełnie, który w niedzielnym starciu z Gryfem Wejherowo obejrzał czwartą żółtą kartkę w bieżącym sezonie.
Oznacza to, że obrona w meczu z ROW Rybnik będzie musiała zostać przebudowana. Naturalnym zastępcą Wełny powinien być Radosław Sylwestrzak, dla którego zabrakło miejsca w składzie w dzisiejszej potyczce na Pomorzu. Nie wiadomo jednak, czy to na niego postawi Radosław Mroczkowski.
Wszystko będzie zależało od systemu, w jaki widzewiacy będą rywalizować z ROW. Jeżeli sztab szkoleniowy będzie chciał mięć na boisku głównie czterech obrońców w linii, to szansę może otrzymać nie Sylwestrzak, a np. Marcel Pięczek. Przy grze trójką stoperów akcje „Sylwka” wyraźnie urosną.
Pojedynek z Gryfem obfitował w twardą walkę. Sędzia Maciej Pelka nie tylko podyktował rzut karmy, ale pokazał także aż siedem żółtych kartek. Oprócz Wełny, wśród gości napomnieni zostali także Daniel Mąka, Filip Mihaljević oraz Dario Kristo. Im pauza jednak nie groziła.
mecz słaby.Wiadomo 3 pkt cieszą.
JAKI PROBLEM,ZA CHWILĘ BĘDZIEMY MIEĆ 30 GRAJKÓW.JEST W CZYM WYBIERAĆ.
niedługo będziemy grać co trzy dni, więc będzie miejmy nadzieję rotacja i szanse dostaną też rezerwowi- Ci, którzy okażą się duużo słabsi powinni zostać odpaleni po sezonie. Chylę czoła przed zarządem,że zrobili takie wietrzenie szatni i pozbyto się graczy, którzy nie byli perspektywczini i odstawali poziomem. W zamian ciekawe transfery. No poza Wolsztyńskim(oby okazalo się, że się mylę:):)
Jeżeli sztab szkoleniowy chce zagrać czwórką w obronie, to powinni zagrać Sylwestrzak i Pięczek, w miejsce Zielenieckiego i zawieszonego za kartki Wełny.
Nic dodać , nic ująć :)
Po dzisiejszym meczu to raczej Sylwestrzak zastąpi Zielenieckiego. Za Wełnę może zagrać Pięczek
Dokładnie. Zieleniecki strasznie elektryczny. Z drugiej strony wiemy, że grać potrafi, więc mam nadzieję, że chwila moment i wróci do formy.
Na dzień dziaiejszy za miękki, mało dokłany i kreatywny był dzisiaj Zieleniecki. Dużo, oj bardzo dyżo pracy przed nim. Archiwalne mecze z Tomkiem Łapińskim powinny być przez niego obowiązkowo oglądane.
nie narzekajcie na słaby mecz bo zobaczycie że gryf nie jednej drużynie z czuba odbierze punkty
Mecz nie był zbyt urodziwy, ale widać moc Widzewa. Brawo