Kolejna wygrana rezerw

16 lutego 2019, 16:39 | Autor:

Nie tylko pierwszy zespół rozgrywał dziś mecz kontrolny. Gdy w Sierakowicach Lewych drużyna Radosława Mroczkowskiego schodziła z boiska, na Łodziance rezerwy przygotowywały się do sparingu z czwartoligowym Borutą Zgierz. Biorąc przykład ze starszych kolegów, odniosły zwycięstwo.

Bardzo intensywnie rozpoczęło się to spotkanie. Już w 6. minucie Widzew stworzył sobie okazję strzelecką, jednak Krystian Stopa posłał piłkę obok bramki. Co nie udało się gospodarzom, wyszło przyjezdnym. W 10. minucie po błędzie obrońcy czerwono-biało-czerwonych, reprezentujący barwy Boruty Łukasz Wiśniewski otworzył wynik.

Drużyna Jakuba Grzeszczakowskiego za wszelką cenę próbowała doprowadzić do remisu, jednak na marne. Niedokładność podań i brak szczęścia sprawił, że w grę wkradła się nerwowość. Momentami dało się zauważyć także delikatną różnicę klas, bowiem zgierzanie występują na co dzień w IV lidze, są również starsi, a co za tym idzie, bardziej doświadczeni. To jednak nie przeszkodziło widzewiakom w osiągnięciu celu.

W 31. minucie po przewinieniu jednego z boruciarzy nieopodal własnej bramki, przed doskonałą szansą stanęli łodzianie. Precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego, zza lini pola karnego popisał się Dawid Telestak, doprowadzając tym samym do remisu. Sprawiło to, że z minuty na minutę Widzew był bardziej żądny zwycięstwa. Do przerwy wynik nie uległ jednak zmianie.

Na początku drugiej połowy na boisku zameldowali się Robert Demjan i Sebastian KamińskiSłowak od razu dał o sobie znać, szukając wszędzie, gdzie to możliwe okazji do przejęcia piłki i wyjścia na prowadzenie. Po zmianie stron bardziej uaktywnił się także Kamil Drążczyk. Najpierw, gdy łodzianie wyszli z kontrą, posłał piłkę prosto w ręce bramkarza rywali, a chwilę później pognał lewą stroną, lecz zdołał wywalczyć tylko rzut rożny.

Po kilku minutach grający w Borucie Damian Knera musiał opuścić boisko. Po starciu z jednym z widzewiaków, gracz ze Zgierza doznał urazu barku. W 62. minucie z rogu boiska dośrodkowywali przyjezdni. Po strzale groźnie zrobiło się pod bramką Grzegorza Gibkiego, jednak ostatecznie to on mógł wznowić grę.

Na kilka minut przed końcem sparingu Konrad Cieślak minął obrońców i wrzucił futbolówkę w pole karne, gdzie czekał Demjan. Strzał 36-latka został sparowany na rzut rożny. Dośrodkował Kamiński, najpierw szczęścia próbował Marcel Sieroń, niestety uderzył w słupek. Piłka po odbiciu się trafiła pod nogi Słowaka, a ten bez problemu umieścił ją w siatce.

Widzewiacy chcieli pójść za ciosem. Po składnej akcji Drążczyk wycofał do Filipa Bechta, a ten uderzył z dystansu, sprawiając bramkarzowi rywali drobny problem. Przypieczętować zwycięstwo próbował jeszcze Demjan, który na chwilę przed końcowym gwizdkiem, pokusił się o strzał zza pola karnego.

Ostatecznie, zespół Jakuba Grzeszczakowskiego pokonał wyżej notowanego rywala 2:1. Za tydzień drugi garnitur Widzewa zmierzy się ze Stalą Niewiadów.

Widzew II Łódź – Boruta Zgierz 2:1 (1:1)
31′ Telestak, 82′ Demjan – 10′ Wiśniewski

Widzew II:
Gibki – Stopa (68′ Skrzeczkowski), Cieślak, Sieroń, Becht – Skrzeczkowski (46′ Kamiński), Owczarczyk, Piskorski – Marcioch (46′ Demjan), Drążczyk, Telestak

Boruta:
Ostrowski  – Kowalski, Andrysiak, Janiszewski, Knera – Ściborek, Ślęzak, Madejski, Gajzler  – Karlikowski, Wiśniewski

Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Mazowszanin
5 lat temu

https://youtu.be/-ge-AahF-Uo
Co o Tym uważacie?

Piknik
5 lat temu

Nie może być tak ze na tym pozimie rozgrywek. Srednia budzetu jest 3 mln zl. Do pięciu. A my wydajemy 14 mln..czy my wzięliśmy kilku graczy z ekstralapy ?skad ten skok wydatków? Kapki i inne byli juz rok tamu.

ceasarc
Odpowiedź do  Piknik
5 lat temu

a podsumowanie budżetu to za który rok było?

123
Odpowiedź do  Piknik
5 lat temu

Ale to jest za 2018 rok gdzie Kapka i inni byli? Powiedziales że byli rok temu, no to masz odpowiedz

Axel
Odpowiedź do  123
5 lat temu

Ale oni nie zarabiali kilka milionów więc fakt jest taki że klub finansowo był bardzo źle zarządzany.

jacek071
Odpowiedź do  Piknik
5 lat temu

dług zostaje,za dyzme kapcia damejana i fajerwerki,,,

Odpowiedź do  Piknik
5 lat temu

Tak ale koszty generuje też ochrona, utrzymanie obiektu czy choćby projekt widzew.market albo widzew.tv
Wiadomo, że w innych klubach tego nie ma. Niemniej zgadzam się, wydatki klubu są za duże. Myślałem, że zamykamy się w 10 mln. No ale trzeba poczekać na szczegółowe zestawienie, nie wiemy co dokładnie znajduje się w tej kwocie. A może jakieś zlecenia projektu przebudowy stadionu np? Na razie można jedynie gdybać. Najważniejsze, że kończymy na plusie.

Fanatyk
5 lat temu

Kur…w rezerwach zamiast ogrywać w dorosłej piłce Jasińskiego to gra dziad Demjan!

JaxJeden
Odpowiedź do  Fanatyk
5 lat temu

Może nie tyle co Jasińskiego, ale ogólnie powinni stawiać na młodych. Pan Kamiński grać tam też nie powinien.

Jarek
5 lat temu

Jak ci których klub nie chce w II lidze nie pograją w rezerwach to nikt już ich nie weźmie. Muszą gdzieś trenować i grać. Chyba, że będzie to już końcówka umowy to można ich zupełnie odstawić na bocznicę. Jak na razie jest szansa, że gdzieś odejdą i przestaną obciążać budżet Widzewa.

Stachu
5 lat temu

Czy są zdjęcia z meczu?

12
0
Would love your thoughts, please comment.x