Wysoka porażka koszykarek w Toruniu
3 lutego 2019, 19:38 | Autor: KamilNie udało się sprawić sensacji koszykarkom Widzewa w Toruniu. Podopieczne Elmedina Omanicia nie miały szans w starciu z faworyzowaną Energą i ostatecznie przegrały bardzo wysoko, 71:105.
Od samego początku widzewianki miały bardzo duże problemy z trafianiem do kosza. W pierwszych sześciu minutach spotkania zdobyły tylko cztery punkty, wszystkie po rzutach osobistych. Złą passę przełamała dopiero celna „trójka” Ijeomby Ajemby, choć po niej torunianki wciąż wysoko prowadziły. W końcówce tej części gry łodzianki nieco poprawiły skuteczność, ale i tak na jej zakończenie przegrywały 13:25.
Druga kwarta była niemal kopią pierwszej. Zespół trenera Omanicia nie zdobył punktu z gry przez pięć minut i w pewnym momencie dał uciec rywalkom na dziewiętnaście „oczek”. Na szczęście, dwa trafione rzuty za trzy Dominique Wilson i jeden Klaudii Perisy pozwoliły odrobinę zmniejszyć straty. Ostatecznie, na przerwę koszykarki Widzewa udały się ze stratą czternastu punktów do zawodniczek z Torunia.
Można było mieć nadzieję, że widzewianki będą jeszcze w stanie powalczyć o korzystny rezultat. W pierwszych minutach trzeciej kwarty przyjezdne utrzymywały stratę na poziomie kilkunastu punktów, ale końcówka była zabójcza. Energa trafiała, a Widzew, jak przez cały mecz, nie był w stanie tego robić. Po trzydziestu minutach spotkania gospodynie prowadziły 23 punktami i definitywnie przekreśliły nadzieje łodzianek na zwycięstwo.
Ostatnia kwarta była zatem formalnością, a mimo to torunianki nie zamierzały odpuszczać i jeszcze powiększyły swoją przewagę, dobijając przeciwniczki. Po ostatnim gwizdku sędziego na tablicy wyników widniał rezultat 105:71. Jedynym pocieszeniem może być fakt, że najwięcej punktów w meczu zdobyła Dominique Wilson. Amerykanka rzuciła ich aż trzydzieści.
Pomimo porażki, widzewianki utrzymały w tabeli status quo, bo przegrały również ich najgroźniejsze rywalki do walki o ósme miejsce, AZS Lublin i MKK Siedlce. Koszykarki z Łodzi są dziesiąte i wciąż znajdują się w grze o play-offy. Za tydzień zmierzą się, ponownie na wyjeździe, z Ostrovią Ostrów Wielkopolski, z którą w pierwszym meczu wygrały. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 9 lutego, o godzinie 16:00.
Energa Toruń – Widzew Łódź 105:71 (25:13, 26:24, 25:16, 29:18)
Energa:
Laura Svaryte 22, Ana-Marija Begić 19, Angelika Stankiewicz 16, Alice Kunek 11, Agnieszka Skobel 11, Emilia Tłumak 8, Melissa Diawakana 6, Roksana Schmidt 6, Katarzyna Trzeciak 6
Widzew:
Dominique Wilson 30, Ijeoma Ajemba 10, Katarina Vucković 9, Aleksandra Pawlak 7, Klaudia Perisa 6, Elżbieta Paździerska 4, Jagoda Bandoch 3, Julia Drop 1, Klaudia Gertchen 1, Natalia Gzinka 0, Anna Kudelska 0
Za dużo tracimy punktów W tej lidze rzucając 71pkt można spokojnie wygrać mecz. Ale jak się traci 100 to o czym tu gadać. Dużo punktów tracimy w każdym meczu. Nasza obrona jest bardzo słaba.
Sprawdziłeś zanim napisałeś?
Porównaj inne wyniki.
Strata 100 punktów w jednym meczu to dopiero drugi mecz.
Nie zapominaj, że finansowo jesteśmy kopciuszkiem przy większości w lidze Goliatów.
Wierzę, że kiedyś nasz koszykarski Widzew będzie walczył z największymi jak równy z równym.
Do tego potrzeba większego budżetu.
Jak to zrobić?
Na pewno mogą w tym pomóc kibice.
Im głośniej będzie o naszym dopingu tym więcej będzie w mediach.
Im więcej w mediach, tym więcej potencjalnych sponsorów.
Itd.