Przeżyjmy to raz jeszcze. Rok 2018 w fotograficznym podsumowaniu!
SIERPIEŃ
Pierwsza strata punktów przez Widzew. Przed własną publicznością czerwono-biało-czerwoni tylko zremisowali 1:1 ze Zniczem Pruszków. Wynik otworzył Mateusz Michalski, ale w końcówce spotkania w polu karnym nie upilnowany został Marcin Bochenek, doprowadzając strzałem głową do wyrównania.
Jeszcze gorsze nastroje towarzyszyły widzewiakom w kolejce numer cztery. Zagrali oni fatalne spotkanie w Boguchwale, przegrywając w deszczowej aurze ze Stalą Stalowa Wola aż 0:3! Mimo wsparcia kilkuset kibiców drużyna była bezradna i po raz pierwszy (niestety, nie ostatni) w sezonie nie zdobyła ani jednego punktu i nie strzeliła ani jednej bramki.
Sezon w lidze okręgowej zainaugurowały rezerwy Widzewa. Podopieczni Jakuba Grzeszczakowskiego na początek zaliczyli wyjazdowe spotkanie z Bzurą Ozorków. Falstartu nie było. Łodzianie wygrali 2:0, a miejscowi kibice przygotowali nawet specjalną choreografię z użyciem pirotechniki!
Po dwóch meczach bez zwycięstwa piłkarze Radosława Mroczkowskiego znów z kompletem punktów. Po ciężkim meczu pokonali u siebie 3:1 Gryf Wejherowo, musząc odrabiać straty. Pierwsi na prowadzenie wyszli bowiem goście, ale jeszcze przed przerwą wyrównał Mateusz Michalski. W drugiej połowie gola zdobył Radosław Sylwestrzak, a wynik w końcówce, strzałem z rzutu karnego ustalił Daniel Świderski.
W jedynej jesienią środowej kolejce Widzew mierzył się na wyjeździe z ROW Rybnik. Świetnie zaprezentowali się kibice, którzy wsparci solidną grupą fanów Ruchu Chorzów dopingowali zespół w liczbie 400 osób. Na boisku pechowy remis. Choć po trafieniach Konrada Gutowskiego i Radosława Sylwestrzaka goście prowadzili 2:1, w ostatniej akcji rywal doprowadził do wyrównania.
Niemoc na szczęście nie trwała długo, ponieważ w następnej kolejce łodzianie pokonali Resovię. Spotkanie było dość zacięte, ale bramki Dario Kristo i Mateusza Michalskiego z rzutu karnego dały Widzewowi prowadzenie 2:0. Nerwowo zrobiło się po golu byłego widzewiaka, Sebastiana Zalepy, ale gości stać było tylko na to jedno trafienie.
Gorące, jak na sierpień przystało, zakończenie okna transferowego. Widzew pozyskał aż trzech nowych zawodników. Kontrakty podpisali obrońca Tomasz Wełna oraz dwaj napastnicy Przemysław Banaszak oraz Filip Mihaljević. Fani duże nadzieje wiązali głównie z tym ostatnim. Chorwat trafił przecież do Łodzi z bułgarskiej ekstraklasy.
PRZEJDŹ DO PODSUMOWANIA WRZEŚNIA