S. Kamiński: „Coś się zatrzymało”
26 listopada 2018, 18:15 | Autor: MartynaŁodzianie zaliczyli w sobotę kolejną wpadkę. Tym razem polegli w Pruszkowie, w meczu z tamtejszym Zniczem. W wyjściowym składzie Widzewa dość niespodziewanie pojawił się Sebastian Kamiński, jednak po raz kolejny wypadł bardzo słabo. Co obrońca mówił po meczu?
Jak stwierdził Kamiński, łodzianie przegrali, ponieważ po zmianie stron poczuli się zbyt pewnie. „Wydawało się, że wszystko mamy pod kontrolą. Pierwsza połowa była na naszą korzyść. Posiadanie piłki, sytuacje podbramkowe. Myśleliśmy, że nic złego się nie stanie. Po zmianie stron to już trochę gorzej wyglądało. Można powiedzieć, że gra się nam nie układała. Jeden błąd zadecydował o tym, że przegraliśmy” – ocenił mecz piłkarz Widzewa.
Zdaniem byłego piłkarza Bytovii Bytów, po wpadce w Grudziądzu brak jest przełomowego momentu, który odbudowałby zespół. Taki nie nastąpił również w Pruszkowie. „Zabrakło tego gola, tego zwycięstwa, dzięki któremu uwierzylibyśmy, że możemy wygrywać znów mecz za meczem. Gorzej byłoby, gdybyśmy tych sytuacji nie mieli, ale mieliśmy” – wnioskował obrońca.
W sobotnim spotkaniu widzewiakom zabrakło skuteczności. Zauważył to także Kamiński. „Trzeba poprawić wykończenie akcji, bo powinniśmy wykorzystać te sytuacje, które mieliśmy. Nie możemy się załamać i musimy dalej trenować. Należy wspólnie zastanowić się nad tym, gdzie tkwi problem. Coś się zatrzymało. Musimy wziąć się w garść” – mówił „Kamyk”.
Na szczęście, najgroźniejsi rywale Widzewa także tracą punkty. Pomimo słabego okresu, drużyna Radosława Mroczkowskiego w dalszym ciągu znajduje się na pierwszym miejscu. „O tyle dobrze, że rywale też gubią punkty. My musimy jednak patrzeć tylko na siebie. Trzeba zdobywać jak najwięcej punktów, bo chcemy pozostać na pozycji lidera. Mam nadzieję, że nie będziemy już tak słabo punktować” – zakończył Sebastian Kamiński.
Nie rozumiem, jaki jest sens przeprowadzania wywiadów z takimi piłkarzami? Czy ten człowiek cos o ściągnął, zeby przeprowadzać jakies analizy. Pusty śmiech mnie ogarnia. W tej drużynie grają piłkarze którzy nie potrafią wymienić miedzy sobą czterech podań bez straty piłki. Kogo obchodzi co pan Kamiński ma do powiedzenia??? Pan Kamiński powinien zapierdalac na treningach zeby podnosić swoje umiejętności…ponieważ kibice ciężko zapracowanymi pieniędzmi płacą jego kontrakt. Jeżeli pan Kamiński cos osiągnie w sporcie to wtedy bedzie sie mógł wypowiadać. Póki co to radziłbym panu Kaminskiemu i paru jego kolegom, zeby sobie zaczęli szukać innych klubów. A tam z pewnością juz nikt… Czytaj więcej »
trafione w punkt!
Krotko i na temat. Pseudopilkarz udziela „wywiadu”. Po kilku ostatnich wystepach wystarczyloby zamknac pysk i zapierdalac. Wierzylem w niego , niestety. Nic niego nie bedzie. W nastepnym meczu udowodnimy, przepraszamy kibicow , walczymy etc. Szmaciarze! Takie teksty to moga mowic PILKARZE !!! Po meczu w Lidze Mistrzow. A nie wy. Po wpierdolu w Pruszkowie i sprzedanym meczu w Grudziadzu . Rozumiecie o czym mowie ? Jesli nie to pora na uczciwa prace. W Tesco . Bo do pilki sie nie nadajecie.
Krótko i na temat. To nie żaden wywiad, tylko zwykła pomeczowa rozmowa i to jest obowiązek piłkarza, żeby jej udzielić. Nie wiem, jak można krytykować go za to, że stanął przed dziennikarzami i coś powiedział.
Co powiedział, to już inna kwestia i tu czepiać się można. Ale nie za sam fakt.
Ulotnila się ambicja i chęć gry. Do tego brak walki.
A ja nierozumiem jaki jest sens twojej wypowiedzi i mam pytanie co osiagnoles zes taki madry
Wasz problem Panie Kamiński mogę zdefiniować od ręki bez wielkich analiz: brak umiejętności. Tu trzeba pracy, pracy i jeszcze raz pracy nad sobą. I wtedy żadne farty, niefarty, wiatry w twarz, zmrożone murawy nie mają sensu.
Panie Kamiński…zamilcz pan!
Kolejny transferowy niewypał. Miasopust powinien być zmiennikiem Cinka. Szkoda czasu i pieniędzy.
COŚ SIĘ ZATRZYMAŁO?PANIE KAMIŃSKI PRZEDE WSZYSTKIM PAN SIĘ ZATRZYMAŁ.
Pan Kamiński to obok Kwantalianiego największy niewypał tej rundy.
Wchodząc na boisko albo łapie głupie kartki albo prowokuje niebezpieczne sytuacje.
Przychodził do nas jako wirtuoz dobrze wykonujący stałe fragmenty gry ale przez pół sezonu nie pokazał absolutnie nic.
Coś się zatrzymało. Musimy wziąć się w garść …. i odejść aby karuzela transwerowa się nie zatrzymała. O czym my piszemy … o problemach z jakimś klubikiem z Pruszkowa ?
No to już jest Cefeusz i Kasjopea razem wzięte. Co to jest w ogóle za tekst ” O tyle dobrze, że rywale też gubią punkty” …No nie wiem doprawdy czy się cieszyć czy płakać? A co to za pocieszenie ? Liczy się, byśmy MY te punkty zdobywali, a nie rywale tracili. Jak będziemy się oglądać na innych i liczyć, że innym nie pójdzie wiadomo w której lidze skończymy w czerwcu…Albo te teksty o skuteczności…już całe historie o tym były i co z tego wynika ? Nic nie wynika…dno i wodorosty zwłaszcza, że wszystkowiedzący Pan Kamiński nic w ostatnim spotkaniu nie… Czytaj więcej »
Co do pewności naszych kopaczy słów kilka :
Przypominam że Elana puśiła Elbląskie ogórki 5:1 tydzien wczesniej. Oni tak,mogą poczuć się pewnie.
Nasze gwiazdki już raz pewnie przegrali 2:3
W 89 min meczu.
Kiedyś to by Nasi przed meczem z takim słabszym zespołem to by zapytali ile chcecie dostać 3,4,5 do zera?a dziś musimy drżeć o wynik nie do pomyślenia mam nadzieje że w sobote chociasz humor mi poprawicie bo po tej sobocie to do dziś jestem wkur…..niemówie a całokszałcie ale o takich meczach jak ten za nami pozdro TYLKO WIDZEW RTS
Kamiński ty się sam zatrzymałeć , nawet więcej …cofasz się . Chłopie lepiej nic nie mów tylko daj spokuj sobie i Widzewowi.
Trzymajcie mnie z tym Kamińskim, bo nie wytrzymiem…
Niedziela na prawą obronę
Niedziela w derbach rezerw pokazał… obaj z Kamińskim się nadają do tarcia chrzanu co najwyżej.
A Kamiński to chyba największe moim zdaniem rozczarowanie spośród ostatnich transferów. Mam nadzieje, ze nie ma za długiego kontraktu.
„Pierwsza połowa była na naszą korzyść. Posiadanie piłki, sytuacje podbramkowe. Myśleliśmy, że nic złego się nie stanie.” Nie rozumiem jak można tak podchodzić do sprawy po daniu dupy w Grudziądzu. Jeśli to prawda to nie świadczy to zbyt dobrze o intelekcie naszych zawodników. Mam nadzieję jednak, że Kamiński mówił tylko o sobie… Bo jak nie lubie „hejtować ” zawodników Widzewa tak w grze Kamyka inteligencji w ogóle nie widać. O umiejętnościach nie będę się wypowiadał, niech to oceniają fachowcy.
A w ogóle pan ruszył ????