Ile Widzew płacił za letnie transfery?
10 września 2018, 10:58 | Autor: RyanLatem działacze Widzewa nie planowali transferowej ofensywy. Drużyna miała być przebudowana spokojnie, ponieważ wielu zawodnikom, po wywalczeniu awansu do II ligi, z automatu przedłużyły się kontrakty. Mimo to sprowadzono aż jedenastu nowych graczy!
Część kibiców zastanawiała się, jak duże wydatki musiał ponieść klub, by pozyskać nowych zawodników. W zdecydowanej większości transfery były dokonywane w formie bezgotówkowej. Piłkarzowi kończyła się umowa z dotychczasowym pracodawcą i trzeba było porozumieć się co najwyżej z nim i jego menedżerem lub do tego czasem zapłacić ekwiwalent za wyszkolenie. W ten sposób na Piłsudskiego trafiło dziewięciu piłkarzy.
Wyjątki to Tomasz Wełna i Filip Mihaljević. Pierwszy miał w kontrakcie zapisaną klauzulę odstępnego, wynoszącą zaledwie 35 tysięcy złotych. Zaledwie, ponieważ była to suma o wiele mniejsza od wartości obrońcy. W Olimpii Grudziądz byli źli na siebie, że zgodzili się na taki zapis, ale nie mieli wyjścia. Choć próbowali przekonać Wełnę do pozostania w drużynie, ten postawił na swoim.
Nieco inaczej wyglądały kulisy transferu Michaljevicia. Napastnik miał z Łokomotiwem Płowdiw ustne porozumienie, że klub nie będzie robił problemów w przypadku oferty z zagranicy. Nie do końca ta obietnica była realizowana, dlatego temat pozyskania Chorwata w pewnym momencie wyraźnie się oddalił. Ostatecznie sam zawodnik wymógł realizację wcześniejszych ustaleń, a Bułgarzy zaakceptowali kwotę 12 tysięcy euro.
Powyższe kwoty zostały ujawnione dziś przez „Wyborczą”. Oprócz nich, z artykułu możemy dowiedzieć się, ile Widzew zapłacił za sprowadzenie m.in. Konrada Gutowskiego. Skrzydłowemu skończył się kontrakt z Podbeskidziem Bielsko-Biała, więc sprawa była prostsza. Ale tylko pozornie. Dużą prowizję menedżerską starał się podobno wynegocjować prowadzący go agent i dopiero upór ze strony zawodnika zbił cenę. Swoje zrobili też działacze Widzewa, którzy wywalczyli mniejszy ekwiwalent w rozmowach z „Góralami”.
Latem twardo negocjowano także z Simonasem Pauliusem. Tu także decydowały prowizje dla agentów, ale i same wynagrodzenie zawodnika. Zarząd znów nie ugiął się pod pierwotnymi żądaniami i postawił na swoim. Ryzykował fiaskiem rozmów i nieudanym zamknięciem transakcji, ale wyszedł na tym całkiem nieźle. Zapłacił o połowę mniej, a Litwin i tak trafił na Piłsudskiego.
Drobne koszta dodatkowe (my nie będziemy ich ujawniać) trzeba było ponieść także przy transferach Grzegorza Gibkiego, Michaela Ameyawa i Mikołaja Gibasa (ekwiwalenty) oraz Przemysława Banaszaka (ekwiwalent + prowizja). Co ciekawe, tego ostatniego chciało wiele klubów z wyższych lig, ale dla nich suma ekwiwalentu była dużo wyższa. Pierwszy raz łodzianom pomógł więc fakt, że zespół gra tylko w II lidze.
Jak widać gołym okiem, im wyższy poziom rozgrywkowy, tym większe pieniądze trzeba wydać, by sprowadzić zawodnika do Łodzi. Nie wystarczy sama marka klubu oraz 18-tysięczna widownia. W większości przypadków działacze musieli stoczyć kilkutygodniową batalię, by zakontraktować zawodnika, a przy tym pilnować się przyjętych ram finansowych. Pogodzenie własnego interesu z oczekiwaniami piłkarza, jego menedżera, a nierzadko też klubu oraz z opłatami związkowymi, bywa bardzo trudne.
Kibice oraz część dziennikarzy, często domagających się głośnych nazwisk i narzekających na transferową ciszę, jaka panowała przez pewien czas, też powinni to dostrzec. Najłatwiej wydaje się nie swoje pieniądze…
Brawo , za nie wielkie pieniądze mamy kilka perełek, przyjdzie czas to odpalą jak rakiety i bedziemy z nich zadowoleni, jeszcze raz brawo zarząd
Transfery są motorem napędowym postępu,rozwoju drużyny tyle że trzeba to robić z głową.
Mam nadzieję że przykład z tej rundy nauczy wlodarzy że transfery zimowe należy już zacząć dzisiaj.
Do tego matematyka jest prosta, więcej będzie kosztował brak awansu niż 2-3 bardzo d9brych zawodników.
Czy mamy już dyrektora sportowego ?
Matematyka wcale nie jest taka prosta, bo w 1 lidze wydatki będą zdecydowanie większe i o ile kolejny sezon w 2 lidze powinien powiększyć oszczędności, to sezon w 1 lidze raczej na to nie pozwoli
Wszystko zależy od zestawienia przychodów z wydatkami.
W I lidze sponsorzy wyłożyć mogą więcej do tego ceny karnetów też muszą wzrosnąć.
A większość zawodników będzie miała jeszcze ważne kontrakty.
Więc ta matematyka nie jest aż tak skomplikowana
Dalej jest skomplikowana, bo zawodnicy mają podwyżki w przypadku awansu. Trzeba będzie też ściągnąć lepszych zawodników zarabiających lepiej. Trzeba będzie wejść na wyższy poziom organizacyjny, a nasz budżet pomimo że będzie wysoki, to jeżeli nic się nie wydarzy w stylu nowy inwestor, raczej nie będzie najwyższy w lidze. Jeden sezon więcej w 2 lidze raczej wpłynąłby pozytywniej na budżet, ale oczywiście każdy chce awansu już w tym sezonie i nikt nie patrzy co jest korzystniejsze dla budżetu, bo liczy się tylko awans. Chodzi mi tylko o to stwierdzenie, że więcej będzie kosztować zostanie w 2 lidze, niż zainwestowanie większych pieniędzy… Czytaj więcej »
Całkowicie zgadzam się z wnioskiem kolegi.Awans bezwzględnie tak! Ale z głową i bez kominów płacowych… Wygląda na to że Zarząd doskonale wie co robi. Dlatego pewnie nie ma takiego Kasprzaka czy innego Rybickiego…
Ale tego KRETA co donosi do wyborczej to z klubu natychmiast wypier…. na zbity ryj. Informator pier….
Wybiorcza też wyjebac
Ciebie również, „znafco” medialny od siedmiu boleści.Cenzurę to możesz sobie w domowym piekiełku założyć.
Wybiórcza to zbiór śmieci i konfidentów, która potrafi jedynie mącić 1910 W i loverewelka mają rację!
ale później widzewtomy cytuje z przyjemnością newsy od gw. :D
Na tym polega rzetelność. Skoro oni napisali jako pierwsi, to o tym wspominamy.
A jest taki portal, który bierze od nas informacje i już nie cytuje :)
zajechało mi kodomitą…
To mógłbyś się zdziwić, kogo trzeba byłoby wyrzucić :)
Dawida Lambrechta ???
Bez przesady. Dlaczego możemy wiedzieć ile Juventus zapłacił za Ronaldo, a nie możemy ile Widzew za Mihaljovica? A w środowisku piłkarskim pewnie i tak wiedzą kto ile płaci… Przypomina mi się od razu sensacja na całą Polskę, jak Widzew w 1983 zapłacił za Diekanowskiego 21 mln. Wtedy to były pieniądze!
i pieniadze były wyrzucone w błoto…
Widziałeś gdzieś oficjalną informację ile Juventus zapłacił za Ronaldo? Wszystko to są spekulacje medialne, a kwoty przewijają się różne, od 100mln do nawet 130mln, tak więc wiesz ile zapłacili… Nie ma co ujawnia takich informacji, bo jakbyśmy zapłacili np pół miliona za zawodnika i okazałby się on niewypałem, pomijając już lincz ze strony kibiców, to inne kluby widząc, że możemy tyle zapłacić, już by nie były tak układowe w negocjacjach
Fajnie. Transfery za małe pieniądze. Ale jeśli można pomarudzic co z wychowankami?
Jeden z najlepszych obecnie transferów- Pięczek. Akademia dopiero rodzi się w bólach, nie oczekuj, że z dnia na dzień nagle wyszkolimy zawodników mogących grać w 1 zespole, tym bardziej, że nasi juniory nie mogą nawet dostać się do CLJ
Marcel jest wychowankiem. Akademia dziala moze ze dwa lata. Potrzeba czasu. Zachecam tez do wspierania WOWP.
Myślę, że niedługo może dołączyć jeszcze dwóch – trzech do pierwszej drużyny. Druga sprawa – bez menadżera nawet od małego w Widzewie aktualnie w piłce marne szanse.
Ryan,przestań reklamować tego szmatławca bo tego nikt
nie czyta.
Ryan po prostu podchodzi uczciwie do swojego fachu i pisze kto pierwszy podał daną informację
Co ty tam wiesz, kto co czyta. Pół miliona cyfrowych prenumeratorów. Ja czytam Wyborczą od 1989 r. codziennie i nie zamierzam przestać. A trudno w Łodzi o bardziej przychylną Widzewowi gazetę.
Ale to chyba w zgodzie z logiką powiedzenia „na bezrybiu i rak ryba” :)
Popieram. Z tym,że wolę papierowe wydanie
Sprowokowany przez Jana, odżałowałem dzisiaj 4,50 i kupiłem. Przeczytałem sympatyczny artykuł o sobotnim meczu „Hrvatski show na Widzewie” (z pochwałą dopingu, a po meczu z Resovią trochę po kibicach jechali), fragmeny książki Tomka Łapińskiego o piłkarskiej szatni i artykulik o Footbal Pubie w Off Piotrkowska, prowadzonym przez byłego piłkarza Widzewa-chodziłem tam kiedyś na piwo…
Michał to czytaj dalej „żydowską”gazetę pod szyldem niemiec…Powodzenia.
To Ty też powiedz mi czytelnikowi gazety
Co można czytać na Widzewie??? Gościa qrwa niedzielnego czy płomyczek??
Bo do poziomu Expresu i dziennika się nie zniżam. Czy całą wiedzę z pudelka czerpiesz??? dZ39E
A może pochwalisz się co Ty czytasz? Gazeta Polska?
Brawo
Pewnie tak.
Może to dla Ciebie zbyt trudne ale wyobraź sobie, że są tacy co czytają.
I sam się do nich zaliczam.
I powiedz mi jakie są inne poważne gazety?
Gazeta Polska? fakt? Czy może to badziewie Alexa Springera pt Express??
Możesz nie lubić gazety,ale to nie znaczy,że wszyscy tak myślą.
Typowy Janusz.
No sorry, ale jak ty nie czytasz, to nie znaczy, że nikt nie czyta. A tak z ręką na sercu co czytasz? Bo jestem po prostu ciekawy. Czy całą wiedzę z internetu tylko zasysasz. Powiedz mi qrwa jaka jest rzetelna, obiektywna gazeta w tym kraju i w dodatku za Widzewem.???? Bo nie zasnę z ciekawości.
Nie ma w tym kraju rzetelnej i obiektywnej gazety. A jeżeli za taką uważasz „GW”, to… pozostaje mi tylko współczuć.
Zawsze to lepiej niż miałbyś mnie wykląć.No będę się musiał nauczyć z tym żyć.
Widzisz, różnica jest taka, że Ty patrzysz na świat dwukolorowo, a ja w dziesięciu różnych odcieniach i potrafię oceniać różne sprawy obiektywnie.
Żartujesz prawda.?
Albo tak Ci się tylko wydaje.
Może i mam czarno biały ogląd rzeczywistości,ale Ty super obiektywny to nie jesteś również,czemu nie raz dawałeś wyraz na tym forum.
A ile Piast zapłacił za naszego grajka
O ile owe informacje są prawdziwe to na serio WIELKIE BRAWA dla zarządu. Jak na transfery last minute ci piłkarze na serio podnoszą poziom piłkarski naszego Widzewa. Finalnie jednak pełną ocenę ich potencjału można będzie wystawić na koniec rundy.
Teraz tylko zgrywać się, unikać kontuzji i powinno być bardzo dobrze
O ile owe informacje są prawdziwe to na serio WIELKIE BRAWA dla zarządu. Jak na transfery last minute ci piłkarze na serio podnoszą poziom piłkarski naszego Widzewa. Finalnie jednak pełną ocenę ich potencjału można będzie wystawić na koniec rundy.
Teraz tylko zgrywać się, unikać kontuzji i powinno być bardzo dobrze.
12 tys. euro za Filipa ?…grosze
Za napastnika z ekstraklasy Bułgarskiej tylko 50 tysi?Powątpiewam ale cieszę się że transfer doszedł do skutku.
Kamil,tak twierdzisz bo zapewne nie czytałeś jeszcze
WARSZAWSKIEJ GAZETY.To prawda,nie znajdziesz tam nic o
WIDZEWIE ale człowiek nie tylko o chlebie żyje.
BRAWO WIDZEW.