Rezerwy gromią 9:1! Cztery bramki Mąki!
2 września 2018, 12:46 | Autor: MartynaZe zwycięskiej ścieżki nie schodzą rezerwy łódzkiego Widzewa. W niedzielne południe rozgromiły na własnym terenie drużynę GLKS-u Sarnów/Dalików aż 9:1! Cztery bramki w tym spotkaniu zdobył Daniel Mąka!
Mecz rozpoczął się od szybkiego ataku gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie już w drugiej minucie spotkania. Z prawej strony boiska dobrym podaniem popisał się Mateusz Miasopust, a akcję wykończył Mąka, który strzałem w krótki róg pokonał bramkarza przyjezdnych. Będący ciągle w natarciu widzewiacy, za sprawą Mikołaja Gibasa, w 13. minucie podwyższyli wynik spotkania. Niewiele trzeba było jednak czekać na odpowiedź zawodników GLKS. Chwilę później, po błędzie Marcina Pigiela, bramkę kontaktową zdobył Sebastian Tomczak.
W 22. minucie swoich sił próbował Michael Ameyaw. Jego strzał z trudem obronił Jakub Piotrowski, jednak przy dobitce bramkarz był bez szans, a Mąka kolejny raz wpisał się na listę strzelców. Kilka chwil później z rogu boiska dośrodkowywał Ameyaw, najwyżej wyskoczył do piłki Pigiel i mocnym strzałem głową skierował ją do siatki. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Druga połowa zaczęła się w ten sam sposób, co pierwsza. Po strzale z dystansu kapitana drużyny – Miasopusta, piłka odbiła się od poprzeczki, a ostatecznie to Ameyaw wpakował ją do siatki. Kilka minut później, po podaniu od Marcina Pieńkowskiego, Mąka po raz trzeci umieścił futbolówkę w bramce rywali, jednak sędzia zasygnalizował, że znajdował się na pozycji spalonej.
W kolejnych minutach kilka kolejnych okazji na podwyższenie wyniku miał Mąka, jednak za każdym razem górą był bramkarz gości. W 62. minucie z rogu boiska w pole karne piłkę zagrał Ameyaw, a strzałem głową Piotrowskiego pokonał Pigiel. Chwilę później swoje następne dwie szanse miał Mąka. Tym razem jednak to bramkarz GLKS musiał uznać dwukrotnie jego wyższość, zaś pomocnik łodzian zdobył swoje gole numer trzy i cztery w spotkaniu.
W ostatnich minutach wynik meczu na 9:1 ustalił Maciej Nowicki. Widzewiacy, wspierani przez pięciu piłkarzy z „jedynki” – Michaela Ameyaw, Mikołaja Gibasa, Daniela Mąkę, Marcina Pieńkowskiego i Marcina Pigiela, rozgromili swoich rywali. W tabeli podopieczni Jakuba Grzeszczakowskiego zajmują z kompletem zwycięstw drugą pozycję.
Widzew II Łódź – GLKS Sarnów/Dalików 9:1 (4:1)
2′, 22′, 64′,68′ Mąka, 13′ Gibas, 26′, 62′ Pigiel, 47′ Ameyaw, 87′ Nowicki – 14′ Tomczak
Widzew II:
Gibki – Miasopust (71′ Nowicki), Gibas, Wawrzeniak (46′ Cieślak), Pigiel – Mąka, Owczarczyk (64′ Marcinkowski) , Ameyaw (81′ Karpicki), Stankiewicz (46′ Niemiec), Pieńkowski (59′ Drążczyk) – Jasiński
GLKS:
Piotrowski – Kołakowski, Szmajda, Jesionowski, Szul, Nowacki, Paczkowski, Tomczak, Borowski, Surowiec, Lewandowski
Czy rezerwy mają postawiony (chociaż nieoficjalnie) cel awansu do 4 ligi? Albo czy chociaż będą robić wszystko, żeby o niego powalczyć, czy jednak w tym sezonie jeszcze spokojny środek tabeli?
To jest kryminał ze strony Mroczkowskiego, że trzyma na boisku Demjana, wolnego jak wóz z węglem, a nie daje szansy Mące…
Millera zniszczył , chce i Mąkę zniszczyć taki o to treneiro , fuksem nam ta gra wychodzi te remisy i wymęczone wygrane , Mroczek też nie ma pomysłu na grę
Mroczek zniszczył MILLERA? Czyli wg Ciebie Franek Smuda go rozwinął?
Masz rację, w ostatnim sezonie Miller był królem strzelców, w każdym mecz zdobywał hat tricki i w ogóle bez niego to Widzew nic nie potrafił zrobić a jak przyszedł Mroczek to dopiero wtedy zaczął go wstawiać do defensywy i ten się zablokował …. LOL proponuje najpierw pokibicować Widzewowi dłużej niż 2 tygodnie i czerpać wtedy wiedzę z własnych doświadczeń zamiast z wpisów na forum zatorowców!!! A co do wymęczonych remisów i wygranych to zacznij oglądać mecze zamiast czytać tylko relacje, gramy o wiele lepiej niż w poprzednim sezonie. Brakowało nam tylko napastnika który będzie wykańczał sytuacje stwarzane przez resztę drużyny,… Czytaj więcej »
Ciebie to zniszczyło życie
Dokładnie, chociaż na 20 minut mógłby Mąka wejść. Zwłaszcza, że wczoraj ewidentnie nie było na ławce nikogo, kto mógłby rozruszać mecz, albo w ogole zmienić obraz nudnej gry.
Tu się zgodzę, wczoraj aż prosiło się o taką zmianę w II połowie. Jeśli trener ma argumenty, że Mąka jest gorszy od innych sportowo to powinien mu dać szansę choć na kilkanaście minut sie pokazać w lidze. Daniel nie zapomniał grać w piłkę. Przykre jest to, że jakieś wewnętrze nieporozumienia biorą górę.
Nie wiem dokładnie z czego bierze się brak gry Mąki w 1 zespole ale co do pokazania to dwie szanse akurat już dostał. Inna sprawa że mówią „do 3 razy sztuka” :D
To proponuję zmienić trenera, a z następnym i każdym kolejnym podpisywać kontrakt na 3 mecze. I tak sobie będziemy jechać na „efekcie nowej miotły” aż do Ligi Mistrzów…
Ale Mąka już chyba nie jest piłkarzem pierwszej drużyny?
Byłem, widziałem i powiem szczerze, że na tym poziomie Mąka robi różnicę…. Strzelił chyba cztery a mógł z 7 minimum…. Szkoda że nie dostaje szansy u Mroczka
Co wy z tym niszczeniem pilkarzy.kazdy ma jakas koncepcje.Maka odkad jest w Widze wie zawsze mial problemy kondycyjne,nie pomagal za duzo w obronie i nie ma warunkow fizycznych.
Nie no co Ty, Smuda stwierdził na stare lata że sobie zniszczy karierę Millera gnębiąc go a Mroczek odkrył w sobie sabotażystę i nie wystawia najmocniejszego składu, ignorując zbawcę Mąkę. Tak było, nie zmyślam.
Wiesz no pełna zgoda, że Mąką nie wytrzymywał fizycznie całego meczu, ale na pewno walczył i starał się i na pewno lepiej zagrałby niż Demjan,który jest trzymany na boisku
Ludzie macie jakiś kręgosłup w plecach czy tylko wyniki pod czachą?!! Po pierwsze Mąka obraził nasz klub i to wystarczy, czegoś trzeba się w życiu trzymać do qwy nędzy. Po drugie to jeśli się nie mylę trener ma nasze zaufanie, więc siłą rzeczy decyduje i wara nam od tych jego decyzji dopóki ma nasze zaufanie. Mroczek stwierdził że Mąki nie ma to Mąki nie ma. My sobie możemy jak najbardziej podyskutować o możliwościach naszych chłopaków, z tym że jak trener stwierdzi że któryś z nich nie jest już naszym chłopakiem to nie jest, chyba że pan trener dostanie pewnego dnia… Czytaj więcej »
Mąka wyraźnie puka do składu , musi być cierpliwy jest na to szansa w następnym meczu
Daniel do 1 składu RAZ !
Tak…a skoro Pigiel jako obrońca strzelił 2 gole w rezerwach to też musi być w zajebistej formie….weź się puknij w główkę z takimi tekstami
puknąć z powodu ? Miller wali bramki w 3 lidze i płacz, że odszedł…a tu nasz Mąka pokazuje, że też potrafi grać.
noooo, kumaty zarządził i tak będzie…. :D:D:D:D
Tak to się możesz do swoich kolegów odzywać? Daniel do pierwszego składu RAZ? Do kogo to było skierowane? Troche kultury i realizmu… Mąka i Miller nie nadają się na wyższe ligi. Zresztą nie tylko oni…