Elana – Widzew (wypowiedzi)
1 września 2018, 18:18 | Autor: RyanWidzew stracił w Toruniu dwa punkty, ale trener Radosław Mroczkowski nie robił z tego faktu zbyt dużej tragedii. Szkoleniowiec ze spokojem ocenił spotkanie i odniósł się do transferów nowych graczy. Co mówili po końcowym gwizdku jego podopieczni?
Radosław Mroczkowski:
„Pomijając otoczkę meczu i przyjaźń kibiców, było to przeciętne spotkanie. Akcje były rwane, przerywały się po trzech-czterech podaniach. Z minuty na minutę wyglądało to tak, że jedna bramka może wszystko zmienić. Gdyby padła wcześniej, mecz by się otworzył i byłoby na pewno ciekawiej. A tak mieliśmy może nie szachy, ale nieudolności było zbyt dużo. Były lepsze i gorsze momenty, ale szwankowały finalizacja i budowanie akcji. Na pewno nie można odmówić zawodnikom chęci i ambicji, ale widzimy nie tylko w swoim zespole, że tych umiejętności brakuje. Małym pozytywem jest czyste konto, co ostatnio na się nie zdarzało. Mam nadzieję, że będziemy to kontynuować.
Nowi zawodnicy muszą najpierw przyjechać, a później z nami potrenować. Będziemy spokojnie wprowadzać ich do gry, ale na pewno cieszymy się, że podniosą nam rywalizację.”
Rafał Górak:
„Pozytywny jest na pewno fakt, że nie straciliśmy bramki i graliśmy momentami bardzo stabilnie. Wydaje mi się, że ten punkt jest dla nas małym sukcesem. Staramy się zdobywać mozolnie te punkty i jesteśmy zadowoleni z kolejnego, choć oczywiście nie jest to powód, by skakać z radości.
Zawsze są obawy o piłkarzy, którzy nie grali jeszcze przy takiej widowni. Widzew jest przyzwyczajony, bo co dwa tygodnie gra na swoim stadionie przed jeszcze większą publicznością. My cieszymy się, że było dziś takie święto w Toruniu.”
Sebastian Zieleniecki:
„Jest takie przysłowie, że jak nie można wygrać, to trzeba chociaż zremisować. Sytuacje po obu stronach były, ale nikt nie potrafił ich wykorzystać. Szwankowała skuteczność. Od środkowego obrońcy oczekuje się, że będę podpowiadał kolegom z tyłu. A od kapitana wymaga się jeszcze więcej. Doszli do nas teraz nowi koledzy i każdy jest głodny gry. Wszyscy będziemy walczyć o miejsce w jedenastce.”
Marcin Kozłowski:
„Na trybunach było to święto i super grało się przy takiej oprawie, ale na boisku nie było żadnych sentymentów. Nie będę oceniał swojego występu. Od tego jest trener. Mi grało się dobrze, chyba lepiej, niż przed tygodniem z Resovią. Wracam do Łodzi jednak z niedosytem, bo przyjechaliśmy tutaj po trzy punkty.”
Marcel Pięczek:
„Każdy z nas dawał, ile mógł. Zostawiliśmy serce na boisku. Walczyliśmy o zwycięstwo, ale niestety akcje nam się nie układały. Zapewniam, że między nami a Elaną nie było przyjaźni, jaka jest na trybunach. Jedni i drudzy chcą wygrywać i być w tabeli jak najwyżej. Po prostu czegoś dziś zabrakło, żeby wygrać ten mecz.”
Robert Demjan:
„Chcieliśmy strzelić bramkę, ale się nie udało. Staramy się zdobywać punkty i najlepiej byłoby to robić wygrywając. Dziś nie było nas tutaj stać na zwycięstwo. Toruń to trudny teren, obu zespołom brakowało dzisiaj jakichś klarownych okazji. Nie mieliśmy ani jednej sytuacji 100% i dlatego wracamy do domów tylko z jednym punktem.”
Dobrze że udało się dopiąć się te transfery bo atak na tę chwilę to tragedia. Przyda się też Gruzin bo środek pola w rozegraniu akcji też słabo.
Czy ktoś wie, dlaczego robiący różnicę Falon wszedł dopiero około 80tej minuty?…
Wszedł w 62… Falon jest mega chimeryczny i przede wszystkim nie istnieje w grze obronnej…Ot i cała tajemnica moim skromnym zdaniem
Poza tym nie mozna zbyt gwałtownie obnizyć „wysokosci” bo jak widać w kazdym meczy srednia zespołow (wzrostu) wyraznie wzrosła wiec „konusów” trzeba dawkować by przy stałt\łych fragmentach nie doszło do katastrofy.
Chuj wie.
Człowieku. Też darłem zelówki, żeby zdążyć do kraju po urlopie ( i podporządkowałem temu podróż) i obejrzeć fajny meczyk przyjaźni, ale jednak zwycięski. A tu jak zwykle padaka wyjazdowa
Kurwa no standard jak za Skowronka, Pawlaka Cecherza. Niestety tych punktów może potem braknąć. Ale było w sumie fajnie nie? Udało się Parę raf odpalić trochę było dymu,sędzia mecz przerwał i na tym się skoncentrujmy, a nie na tym, że dwa bezcenne punkty Poszły w pizdu.
Brawo.
To samo chciałem dodać.
Gra wygląda jak 2 lata temu. Pykanie w poprzek i do tyłu. Kawałek pierwszej połowy był moze lepszy.
Na razie Mroczkowskiego broni krótki czas przygotowań i przerwy między sezonami…
Kolego po szalu…dla Ciebie ważniejsze race jak punkty…GRATULUJE!!!
Przecież on ironizował.
Inny mecz oglądaliśmy? 62 minuta to sporo wcześniej jednak.
ja wiem ,bo tak chciał trener ,który od tego jest żeby wystawiać zawodnika kiedy uważa to za stosowne
Bo może naszemu trenerowi brakuje umiejtności? Bo gdyby je miał, to może tak często nie wspomniałby o braku umiejętności swoich piłkarzy, bo może jednak je mają (patrz Miller)
i smudzie tez brakowalo
Tych piłkarzy cechuje brak woli walki. Dopiero jak stracą bramke biorą się do roboty,a po odrobieniu strat znowu leniuchowanie. Nawet Zinedin Zidan z tymi graczami nie zawojowal by pierwszej ligi.
Mecz się źle ułożył,nie tak jak byśmy chcieli ale zapominamy już o nim i od wtorku trenujemy sobie, (bo poniedziałek musowo wolne po ciężkim meczu wyjazdowym) żeby się zrechabilitowac i przy wsparciu naszych wspaniałych kibiców zdobyć trzy punkty w sercu Łodzi.
To kurwa właśnie przeczytam w dowolnej wypowiedzi pomeczowej jakiegokolwiek piłkarza Widzewa po meczu z Elaną. Po prostu wiem. Nawet nie muszę czytać.
A może byś się sam zrehabilitował najpierw?
Ok racja mój błąd. Sorry. Tym bardziej mi głupio,że sam poprawiam innych na tym forum.I wiem,że nie literówka tylko ortograficzny. Dałem dupy i nawet wypite podczas transmisji browary mnie nie usprawiedliwiają.
Zrehabilitowałem się trochę?XiWLn
Bez przesady, wynik nie jest zły. Graliśmy na wyjeździe, na boisku wicelidera, zdobyliśmy punkt. Zaraz podniesie się rywalizacja w zespole. Wszystko jest na dobrej drodze
Po tym meczu widać wyrażnie ,ze mamy słsby środek pola – a to co gra Paulius (wszystkie!!! podania do tyłu i do najbliższego zawodnika)to raczej trudno będzie z nim zdominować środek pola.Można narzekać na Kazika ale to on powiniwn grać w środku z Kristo a przed nimi Falon…ale może Mroczek coś ukleci z nowych – bo dzisiaj to kolejny mecz który przegrywamy środek pola a bez tego ciężko o wygrane
Paulius gra bo ma mniej wpadek z sytuacjami stwarzającymi zagrożenie dla bramki lub nawet stratę bramki. Kazik nieraz błyśnie akcją ofensywną ale robi też więcej głupich błędów. Ale spokojnie, ewidentnie w klubie szukają jeszcze wzmocnienia środka pola ofensywny pomocnikiem. Zainteresowanie Gruzinem to potwierdza, a słyszałem plotkę(nie wiem na ile prawdziwą) że bardziej ofensywny pomocnik też może wchodzić w rachubę. To że skończyło się okienko nie oznacza że jeszcze nie można robić wzmocnień. Poza tym nawet bez tych wzmocnień jak poprawimy jeszcze obronę to wreszcie będzie można przestać grać dwoma defensywnym pomocnikami. To plus napastnicy których szuka piłka i którzy umieją… Czytaj więcej »
Niestety trener sam sobie skutecznie zniwelował pole manewru przy zmianach. Na ławce tylko Falon, który czasem coś zagra i długo długo nikt. W rezerwach jest taki piłkarz jak Daniel Mąka, na 20 minut chociaż mógł wejść za kogokolwiek z ofensywy, chociażby żeby poszarpać, bo przeciwnik zmęczony, a i nasi niekoniecznie chętni do gry. Póki nie ma nowych graczy w kadrze, to warto korzystać z tego co jest w klubie, a nie kierować się uprzedzeniami. Szkoda.
Panowie na razie bez paniki. Jesteśmy na pudle.
Stal Stalowa Wola
0 – 0
Radomiak Radom takim wynikiem skończył się mecz,
Górnik Łęczna
0 – 0
Olimpia Grudziądz do przerwy.
Jasne.
Patrzmy na innych…
Nie ma powodów do paniki. Inni pretendenci tez remisują. Ten punkt można uznać za cenny
Jak inni tracą punkty, to my powinnismy je zdobywać, zwłaszcza w ilości większej niż 1, dzięki czemu zrobilibyśmy sobie przewagę w tabeli i zyskali komfort.
Od 20 minuty było widać że mecz jest grany na przyjacielski remis.Z Ruchem będzie tak samo. Kpina z kibiców. Zatem darujcie sobie oceny grajków pod względem tego meczu.
Górnik Łęczna
1 – 3
Olimpia Grudziądz – koniec meczu i tabela wygląda tak:
1.Siarka Tarnobrzeg 7 5 1 1 10:4 16
2.Olimpia Grudziądz 8 5 1 2 13:5 16
3.Elana Toruń 8 4 3 1 12:6 15
4.Widzew Łódź 8 4 3 1 13:8 15
5.Radomiak Radom 8 4 2 2 13:3 14
Nie ma tragedii ale jest nad czym pracować jak chce się awansować.
Trzeba jak najszybciej wkomponować nowych w zespół. Tylko gdzie Mroczkowski znajdzie miejsce dla 2 młodzieżowców?
No przecież Pięczek i Gutek niech sobie grają, do nich akurat większych zastrzeżeń nie mam.
Powiem więcej nie wyobrażam juz sobie Pigiela na lewej.
Racja, pomyślałem jednak, że Mroczkowski spróbuje Wełnę na lewej.
Pięczek gra zbyt dobrze by usiadł, ja go obserwuję od dłuższego czasu i on prawie błędów nie robi, ma spokój jak stary wyjadacz, więc nie usiądzie
„Chcieliśmy strzelić bramkę, ale się nie udało” – Robercie, jak się oddaje jeden celny strzał na bramkę w ciągu 90 minut, to o jakich Ty chęciach mówisz ????
Jak zaczniemy wszystko wygrywac to itak znajda sie barany co beda gledzic to tylko 3 punkty czemu nie 4
Ludzie przecież tu prawie cały skład trzeba wymienić piłki nie umia kopać podać a już nie mówię o wrzutce w pole. Wolański może być tylko niech przestanie kłócić się z sędziami i poprawi nogi jeszcze, piecze na lewej też ok młody solidny jak narazie nie wali błędów środek obrony i prawa nie ma co nawet pisać wymiana tak zaraz ktoś napisze ze sylwestrzak strzela dobrze ok ślę w obronie jest cienki i tyle kozioł jest i Widzewiakiem ale sorry nie przekonał mnie wcześniej i teraz też nie ciągle krycie na radar no i kondycja niestety włączanie się do przodu to… Czytaj więcej »
jeszcze gazem oddycham poi tym meczu…normalnie jakbym wracal z jakiegos Poznania albo wawy a nie z meczu zgodowego:)Dzieki za balet w barowie na osiedlu koło stadionu.Pozdro Elana