Widzew stałymi fragmentami stoi

1 września 2018, 11:02 | Autor:

W obliczu problemów z napastnikami, którzy nie trafiają do siatki, Radosław Mroczkowski musiał znaleźć inny sposób na strzelanie bramek. Trudno powiedzieć, czy taki właśnie był jego zamysł, ale trzeba przyznać, że w pewnym elemencie Widzew ma wiele atutów.



Chodzi o stałe fragmenty gry, czyli temat bardzo często poruszany przy okazji tegorocznych Mistrzostw Świata w Rosji. Mundialowe statystyki pokazały, że aż 42% wszystkich goli padło właśnie poprzez strzały lub dośrodkowania z rzutów karnych, rożnych oraz wolnych. To rekord mistrzostw. Co ciekawe, II-ligowy Widzew jest pod tym względem dużo lepszy!

Jak policzyliśmy, na trzynaście zdobytych dotąd bramek przez łodzian, aż dziewięć padło po stałych fragmentach gry! Daje to skuteczność SFG na poziomie blisko 70%! To olbrzymia skala, która świadczy o tym, że w widzewskim zespole są osoby potrafiące zarówno dobrze dośrodkować stojącą w miejscu piłkę, jak i z takiego podania skorzystać. Dodać należy też dwa przypadki, w których gole padły po bezpośrednich uderzeniach z rzutów wolnych.

W wykańczaniu stałych fragmentów górują przede wszystkim Radosław Sylwestrzak i Mateusz Michalski. Ten pierwszy oba trafienia zaliczył głową, po centrach z rzutów rożnych. Z kolei drugi na cztery zdobyte bramki, trzy zaliczył z SFG: dwukrotnie z rzutów karnych i raz bezpośrednio z rzutu wolnego. Dla „Sylwka”, jako środkowego obrońcy, to nie nowość. Wszystkie cztery trafienia, jakie zaliczył dotąd w Widzewie, padły właśnie po centrach z kornerów.

Dziewięć na trzynaście goli to wynik imponujący, ale jest też druga strona medalu. Patrząc na grę łodzian z drugiej perspektywy, tylko cztery bramki udało się zdobyć z akcji. Do siatki w ten sposób trafiali Konrad Gutowski (dwukrotnie), Michalski oraz Robert Demjan. Świadczy o albo braku pomysłu na grę ze strony trenera, albo braku odpowiednich wykonawców założonych przez niego schematów.

Gdyby założyć, że kłopoty w tym aspekcie biorą się z braku skutecznych napastników, można całkowicie zgodzić się z teorią, że to właśnie ta formacja potrzebuje rychłych wzmocnień. Tyle, że analizując statystyki z poszczególnych spotkań, Demjan, Michał Miller oraz Daniel Świderski… za bardzo do okazji strzeleckich nie dochodzili! Nie są więc nieskuteczni w wykańczaniu akcji, ale w znajdowaniu się w dogodnej sytuacji.

Pytanie więc, czy problem leży faktycznie w nich, czy może w osobach, które te sytuacje powinni tworzyć? Przekonamy się o tym już wkrótce, bowiem w piątek Widzew pozyskał dwóch snajperów. Jeśli oni będą bardziej aktywni i skuteczni, będziemy mieli odpowiedź.



Bramki Widzewa w pierwszych 7 kolejkach:

1. Daniel Paszliński (Olimpia Elbląg) – gol po dośrodkowaniu z rzutu wolnego
2. Konrad Gutowski (Rozwój Katowice) – gol po akcji indywidualnej
3. Mateusz Michalski (Rozwój Katowice) – gol po strzale z rzutu karnego
4. Robert Demjan (Rozwój Katowice) – gol po akcji indywidualnej
5. Marek Zuziak (Rozwój Katowice) – gol po strzale z rzutu wolnego
6. Mateusz Michalski (Znicz Pruszków) – gol po strzale z rzutu wolnego
7. Mateusz Michalski (Gryf Wejherowo) – gol po dośrodkowaniu z akcji
8. Radosław Sylwestrzak (Gryf Wejherowo) – gol po dośrodkowaniu z rzutu rożnego
9. Daniel Świderski (Gryf Wejherowo) – gol po strzale z rzutu karnego
10. Konrad Gutowski (ROW Rybnik) – gol po akcji indywidualnej
11. Radosław Sylwestrzak (ROW Rybnik) – gol po dośrodkowaniu z rzutu rożnego
12. Dario Kristo (Resovia) – gol po dośrodkowaniu z rzutu rożnego
13. Mateusz Michalski (Resovia) – gol po strzale z rzutu karnego


Subskrybuj
Powiadom o
15 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
amSTRad
6 lat temu

Ciekawy artykuł, fajnie napisany. Napastnik żyje z podań, ale wielu nie potrafi tego zrozumieć, a później czytamy, że Miller czy Świderski to drewno. Zapewne nie trafi do nich nawet fakt, że Miller mimo iż jeszcze nie jest zgrany z Sokołem strzelił dwie bramki. Tutaj zaraz będą pisali, że nowi napastnicy to drewno, bo też bramek nie zdobywają.

Kamil Ż
6 lat temu

Pisałem już na ten temat jakiś czas temu, czy problemem są napastnicy? Wreszcie zauważyliście ten problem, czy napastnik czy tworzenie sytuacji dla napastnika są problemem? Sam Messi bez drużyny jest nikim…

Axell
Odpowiedź do  Kamil Ż
6 lat temu

Zgadza sie, problemem nie są napastnicy a brak kreatorów gry. Miller już w pierwszym meczu strzelił 2 bramki, w Widzenie nawet sytuacji nie miał tyle w meczu. To o czymś świadczy.

Piotr Z.
Odpowiedź do  Axell
6 lat temu

Ale weźmy poprawkę, że zagrał w meczu III ligi ze słabą Bronią Radom. Chciałbym żeby się odbudował, tylko jestem ostrożny w ocenach (na razie).

Odpowiedź do  Piotr Z.
6 lat temu

Zgadzam się poczęci ale zauważ w całym zeszłym sezonie biorąc pod uwagę nawet tylko pierwsza rundę gdzie go Smuda mimo wszystko wystawiał strzelił 2 bramki w 16 bodajże meczach gdzie grał z takimi zespołami jak Tur, Wikielec czy innymi Ełkami. Świder ile goli w zeszłej rundzie zdobył a ile miał sytuacji prawie 100% skuteczność a tu ja widziałem może jedna jego dogodna sytuacje… nie krytykuje trenera bo uważam ze obcy nasz trener jest rewelacyjny ale krytykuje pod tym względem takich zawodników jak Kazimierowicz Michalski Gutkowski Pigiel (Kamińskiego akurat pod tym względem jest profesorem tyle wspaniałych wrzutek) ze nie tworzą sytuacji… Czytaj więcej »

Maciej Samuel
Odpowiedź do  Widzewiak
6 lat temu

ale miał 9 asyst w rundzie, to już jednak o czymś świadczy, jakby strzelał karne które na nim były to by miał kilka tych bramek

Maciej Samuel
6 lat temu

wreszcie ktoś zauważył, że napastnicy nie dostają podań przy których mogliby się wykazać. wszyscy wieszają psy na napastnikach a gdzie podania do nich?

138
6 lat temu

To dawać Cetnarskiego albo Deję, którym niby się interesowalismy. Obaj wolni, może to pomoże jeśli nadal będzie problem.

Axell
6 lat temu

Dla mnie skuteczność SFG to liczba wykonanych w stosunku do strzelonych. 70% z nich to nawet zagrożenia nie było nie mówiąc już o SKUTECZNOŚCI.

xxx
6 lat temu

a z 4 goli zdobytych z akcji, 3 po akcji indywidualnej – a mówią że to gra zespołowa

Tomek 66
6 lat temu

Co za pierdoły tu piszecie. Napastnik żyje z podań to prawda. Ale jak grają nasi napastnicy to widzi każdy, kto chodzi na mecze. Strzelają obrońcy i pomocnicy tylko nie napastnicy. Na 7 meczy czyli 630 minut strzelili 2 bramki. Świder z karnego w doliczonym czasie gry, Demjan po jakimś rykoszecie. Miller nic, nawet nie stworzył groźnej sytuacji. Piłkarze bez umiejętności lub z umiejętnościami, ale ze słabą psychiką nie mają co w Widzewie szukać. Potrzebujemy kreatywnych twardzieli. Widzew to nie przychodnia psychologiczna, ani przechowalnia słabeuszy to klub, który musi jak najszybciej dotrzeć na szczyt. Na szczęście rozumieją to nasz Prezes i… Czytaj więcej »

amSTRad
Odpowiedź do  Tomek 66
6 lat temu

Nie do końca się z Tobą zgodzę. Cztery bramki strzelił Michalski (547 min.), w tym dwie z karnego, po dwie strzelili Gutowski (629 min.) i Sylwestrzak (450 min.). Miller ma rozegranych 220 min., Świderski 317 min., a Demjan 442 min.
Ja zdecydowanie wolę dziesięciu graczy, którzy strzelą po dwa gole, niż jednego który strzeli dwadzieścia goli – przykład Polska na MŚ 2018 – brak Lewandowskiego (nie liczę tej koszulki co biegała na boisku) i pełna klapa.

Bruno
6 lat temu

No bo problemem nie są napastnicy tylko rozgrywający. Co widać na przykładzie Millera. Jeśli napastnik nie dostanie w meczu 4-5 dobrych piłek z opcją wykończenia to nic nie strzeli, nawet gdyby był z topu, joł.

ZiomekPtb
6 lat temu

Jest błąd w tekście. Rozwój Katowice jest wyróżniony 2 razy, powinien być ROW Rybnik.

15
0
Would love your thoughts, please comment.x