Dojdzie do czterech zmian w składzie? Możliwe duże zaskoczenie!
17 sierpnia 2018, 12:43 | Autor: RyanPo nieudanym występie w Boguchwale przeciw Stali Stalowa Wola kibice nie wyobrażają sobie braku rehabilitacji. Drużyna Widzewa także bardzo chce wrócić na zwycięską ścieżkę. Nie wiadomo jednak, w jakim składzie powalczy w sobotę z Gryfem Wejherowo. Niewykluczone są aż cztery roszady w wyjściowej jedenastce w tym duża niespodzianka!
Można odnieść wrażenie, Radosław Mroczkowski szuka optymalnego zestawienia swojego zespołu. Dość powiedzieć, że w każdym z czterech dotychczasowych spotkań zagrała inna jedenastka. Roszady nie były może zbyt głębokie, ale łodzianie jeszcze nie walczyli o punkty w identycznym składzie. Za każdym razem był on inny, choć trzeba przyznać, że pewne ruchy wymuszała sytuacja zdrowotna.
Po meczu z Olimpią Elbląg trener zmuszony był wymienić środkowego obrońce, ponieważ kontuzji doznał Damian Paszliński. Druga korektą było wzmocnienie środka pola. Simonas Pauilus wszedł do środka pola, a na ławkę powędrował Daniel Świderski. Wrócił on do jedenastki w starciu ze Zniczem Pruszków, a przed tygodniem mieliśmy dwie roszady: powrót Paszlińskiego oraz pierwszy mecz od początku Marka Zuziaka.
Zmiany mogą nastąpić także w sobotę. Po wysokiej porażce ze Stalą być może potrzeba będzie nieco wstrząsnąć szatnią. Pewne podpowiedzi może dawać środowy sparing z SMS Łódź, w którym zagrali wszyscy zdrowi zawodnicy. Mroczkowski tak żonglował składem, że na ostatnie pół godziny na boisko wybiegli piłkarze mający spore szanse rozpocząć zawody z Gryfem.
To oczywiście tylko hipoteza, ale zakładać, że sztab szkoleniowy właśnie tak planuje ustawić drużynę, doczekalibyśmy się zmian, w tym jednej bardzo zaskakującej! Na lewej obronie występował w drugiej połowie… Marcel Pięczek. Wychowanek Akademii Widzewa, który przygodę z piłką zaczynał jako napastnik, a później został przekwalifikowany na środkowego pomocnika, zebrał świetne opinie po występie na całkowicie obcej pozycji. Nie brakuje głosów, które sugerują, że Pięczek posadzi w sobotę na ławce Marcina Pigiela!
Gdyby skład, jaki biegał po boisku w środę, od 60. minuty, był tym szykowanym przez Mroczkowskiego na jutrzejsze starcie, kibice mieliby okazje po raz pierwszy w tym sezonie przyjrzeć się formie Marcina Kozłowskiego. W ostatnich dwóch meczach wyraźnie wyhamował Sebastian Kamiński i być może to czas, by dać szansę innemu prawemu obrońcy.
Małą niespodzianką byłaby także ewentualna rezygnacja z Pauliusa. Reprezentant Litwy w Boguchwale zagrał bardzo słabo i przeciwko SMS wybiegł w teoretycznie słabszym składzie, jaki oglądaliśmy w pierwszej połowie. Środowy sparing kończył w parze z Maciejem Kazimierowiczem cofnięty do środkowej strefy Kacper Falon, a w ataku Robertowi Demjanowi znów partnerował Świderski. Ten drugi zająłby miejsce Zuziaka, zestawiając ten skład z tym z ostatniego ligowego starcia.
Wydaje się, że ostateczne decyzje kadrowe przed spotkaniem z Gryfem Wejherowo jeszcze nie zapadły. Powyższe przypuszczenia mogą być jedynie próbą, którą Radosław Mroczkowski chciał wykonać w warunkach meczowych. Z pewnych pomysłów mógł się wycofać, widząc, że nie do końca funkcjonują one tak, jak trener by sobie życzył.
Ech, żeby tak jeszcze Mąka za Demjana i Sylwestrzak za Paszlińskiego…
Jeszcze bym Humerskiego do bramki wpuścił bo wydaje się być pewniejszy niż Wolański no ale na szczęście dla niektórych jestem tylko kibicem a nie trenerem :)
Też jestem za Humerem w bramce bo niestety Patryk się tam nie nadaje. Paszliński w obronie to też obawa.
Tez wolę Maćka… I jako zawodnika i jako osobowosc. No ale ja se moge wolec… ;)
Ja jestem za Sylwestrzakiem. Maka chyba jednak gorszy od Demjana do ataku, a Demjan spelnia tez inne role
Jakie role spełnia Demian? Słaby, że aż żal mu pensje płacić.
Choćby dobre przyjęcie i przytrzymanie.
I fajnie. Tylko że od napastnika wymaga się czego innego. Zamiast przyjmować i przetrzymywać to może jakiś drybling, jakiś sprint,jakiś gol po akcji indywidualnej?ON NAWET NA ŁAWKĘ JEST U NAS ZA SŁABY!!!
oraz opanowanie i spokój !!! Potrzebny jest taki „wyjadacz”!!! Ciekaw jestem jakby wyglądał w praktyce atak :Świderski – Miller a Demian cofnięty i wspomagający tych dwóch !?!
Kluczową. Cała taktyka to piłka na Demjana i modlenie się że będzie ją komu zgrać. Zupełnie tak jak w III lidze.
To prawda. W Boguchwale wystarczyło zdjąć Roberta i od razu okazało się, że piłkarze nie wiedzą, co grać.
Świderski i Miller!
jestem też trenerze za zmianami w składzie i taktyką ale już czas na normalizowanie składu!
Humer do bramki, Sylwestrzak do obrony i Mąka za Demjana, reszta OK
Tylko nie Kozlowski,pamiętam jego wielbłondy w 3 lidze-za slaby na 2 lige,powinni go wypozyczyc…
Czemu ten demjan jest brany zawsze pod uwagę…
Dajcie w końcu zagrać Michałowi Millerowi od początku spotkania. Z patentem na ciągłą grę od początku niemrawego Demjana ktoś musi dać kres. Szkoda już czasu na ogrywanie dziadka…
Akurat do Pigiela to nie mogę się przyczepić. Ale przez brak rywalizacji może faktycznie obniżył loty.
Myślę że z SMS-em skład który wybiegł od początku pokazał się z lepszej strony niż ten z ostatnich 30 min….bardzo aktywny był Zuziak i pokazał się z dobrej strony…jeżeli zdrowie pozwoli to pewnie wybiegnie w pierwszym składzie Dario… Nie chcę smucić ale jeżeli patrzymy przez pryzmat sparingu to Kaziu powinien usiąść na trybunie bo przewracał się o piłke a przez pierwsze 15 min pobytu na boisku miał same straty i tylko niecelne podania.
Kristo wróci najwcześniej w Rybniku.
Najważniejsze pytanie ile razy Zieleniecki poda pod nogi rywali. Średnio od dwóch lat to około 1,5 na mecz.
Mnie u Patryka denerwuje to wznawianie gry nigdy nie robi tego szybko aby mogla isc jakas kontra kazde zlapanie pilki przez niego to jej strasznie dlugie przetrzymywanie.
Na sparingu wznawiał za szybko i dostał opierdol od kolegów, że nie popatrzy.
No czyli nie potrafi ocenic trafnie sytuacji w danej chwili i dostosowac tempa do potrzeb.
dajcie wreszcie szanse Millerowi , na siłę chcecie chłopaka zgnoić , a on ma największe umiejętności , których nie wykorzystujecie
Sklad powinien byc jak z Rozwojem 4-5-1 z zabezpieczeniem tylow i Falonem jako rozgrywajacycm.Ewentualne zmiany ale to niech trener zadecyduje Kozlowski za Kaminskiego i ewentualnie Miller lub Swoderski za Demjana.Mysle ze Demjan na ostatnie 30 min to bylaby dobra opcja.Wytrzymalby kondycyjnie i moglby pobiegac przez te minuty.Przy 90 minutach Demjan siw oaczesza zeby dotrqac do konca
Z tym składem na 1000% zaliczymy porażkę.Czy to tak trudno jest zrozumieć,że Widzew nie przegrywa jak gra Sylwestrzak? Albo nie wygrywa jak gra Demjan? Słowak nie stanowi żadnego zagrożenia dla bramki przeciwnika i sparing z SMS-em dokładnie to pokazał.Gdyby piłka nie spadła mu na nogę i się od niej nie odbiła,to w tym meczu zostałby z niczym…A sytuacji do zdobycia goli miał wiele,ale z takiego żółwia,nikt nawet pół snajpera już nie zrobi.W bramce powinien stanąć Humer,bo rzuca się do każdej piłki.Dobry bramkarz może nie obronić jakiegoś mocnego strzału,ale MUSI SIĘ RZUCIĆ I CHCIEĆ INTERWENIOWAĆ!!!!
Gibas za zielenieckiego