P. Wolański: „Stęskniłem się za tą bramką”
24 lipca 2018, 18:28 | Autor: RedakcjaW sobotę piłkarze Widzewa rozegrali swój pierwszy mecz w II lidze. Dla Patryka Wolańskiego był to powrót do wyjściowej jedenastki po dość długiej przerwie, spowodowanej kontuzją. Po spotkaniu porozmawialiśmy z bramkarzem, który cieszył się z tego faktu.
Wolańskiego ze składu wyeliminował uraz, którego doznał podczas wiosennego meczu z Sokołem Aleksandrów Łódzki. Do bramki w minionym sezonie już nie wrócił, zaliczył tylko występ w rezerwach, a następnie pojawiał się w sparingach. Sobotnie spotkanie z Olimpią Elbląg było więc dla niego upragnionym powrotem do ligowych potyczek. „Powrót cieszy. Na pewno stęskniłem się za tą bramką. Gdy wszedłem na murawę i poczułem atmosferę meczową byłem bardzo szczęśliwy, ale też skoncentrowany. Jest rywalizacja i trzeba pokazywać na każdym kroku, że warto na mnie stawiać, a ja nie zawiodę trenerów i drużyny” – powiedział WTM po meczu.
II-ligowa inauguracja była szczęśliwa dla widzewiaków. Nie dość, że udało się zdobyć trzy punkty, to jeszcze zachować czyste konto. Wolański z obu faktów był bardzo zadowolony. „Cieszy fakt czystego konta, ale myślę, że to zasługa całej drużyny. Graliśmy solidnie zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. Nie daliśmy szansy Olimpii na stworzenie groźnych sytuacji. Na pewno wielki szacunek dla moich stoperów, bo wykonują kawał dobrej roboty. Jednak tak, jak mówiłem, brawa dla całej drużyny, bo bronili wszyscy i wszyscy atakowali” – ocenił bramkarz.
Sobotni mecz to jednak już przeszłość. Teraz widzewiacy muszą skupić się na kolejnych starciach. „Liga jest bardzo długa i nie ma co się napawać tym pierwszym meczem. Głowy w górze, ale pokora i jeszcze raz pokora – to najważniejsze. Trzeba pracować na każdym treningu, słuchać trenerów i myślę, że wszystko będzie szło w dobrym kierunku” – zakończył Wolański.
Martyna
na meczu w klatce gości była grupka cweli czy tylko ich flage teddy boys wywiesili?
Bylo ich chyba więcej niż samej Olimpii.
Skąd wiesz? Znasz ich? :-)
z oficjalnej relacji Olimpii ktora pisala jak sie nie myle o 209 cwelach i 1 z zaglebia sosnowiec na 350 calosci w klatce