Czterech widzewiaków z debiutami
22 lipca 2018, 11:57 | Autor: KamilWszyscy nowi piłkarze Widzewa, którzy znaleźli się w kadrze na mecz z Olimpią Elbląg, zaliczyli debiuty w łódzkim klubie. Konrad Gutowski, Sebastian Kamiński i Damian Paszliński zaczęli spotkanie w pierwszej jedenastce, zaś Michael Ameyaw wszedł na boisko w samej końcówce.
Starcie z elblążanami potoczyło się świetnie zwłaszcza dla dwóch z nich, którzy mieli swój udział przy bramce dla Widzewa. Po faulu na Kacprze Falonie, z rzutu wolnego świetnie dorzucił Kamiński. Piłka wylądowała prosto na głowie Paszlińskiego, który skierował ją do siatki, obok bezradnego Krzysztofa Pilarza. Jak się poźniej okazało, było to jedyne trafienie w tym meczu.
Również Gutowski powinien zaliczyć swój debiut do udanych. Piłkarz dobrze spisywał się zarówno na lewej stronie boiska, współpracując z Marcinem Pigielem, jak i w drugiej części spotkania, gdy został przesunięty na prawe skrzydło. Już w doliczonym czasie gry 19-latka zmienił czwarty z debiutantów, Ameyaw. On jednak nie miał czasu, by zaprezentować swoje umiejętności, choć jego pierwszy i jedyny kontakt z piłką pozwolił zażegnać niebezpieczeństwo pod bramką Patryka Wolańskiego.
Na debiut wciąż musi poczekać Simonas Paulius. Dokumenty reprezentanta Litwy wciąż nie dotarły z jego rodzimej federacji, a zatem nie mógł on jeszcze zostać uprawniony do gry. Jak jednak zapewniał na konferencji prasowej trener Radosław Mroczkowski, wszystko jest na dobrej drodze i pomocnika powinniśmy zobaczyć już za tydzień, w starciu z Rozwojem Katowice.
Wrzutka Kamińskiego super! Mamy wreszcie zawodnika co potrafi dokładnie zagrać z wolnego. Jeszcze nie jedną bramkę zdobędziemy po jego zagraniach.
Mówiłem że wróci normalność. Mroczek zrobił już więcej niż Smuda przez rok . nawet porażkę będzie łatwiej przełknąć po takiej grze. Dzięki za udaną inaugarcje i do boju RTS!
Ogólnie bardzo fajnie się oglądało wczoraj grę Widzewa,będzie jeszcze lepiej jak wrócą kontuzjowani i dotrą papiery Litwina.. Widać że chłopaki grają bardziej na luzie, za Smudy wszyscy mieli drewniane nogi, widać było że boją się grać, teraz jest inaczej..
Do dziś nie mogę uwierzyć że wielki mistrz Franek Smuda aż tak się pogubił.
Przecież to aż się w głowie nie mieści.
Okazuje się że to ktoś inny A nie Smuda czyni cuda
Smuda za dużo wprowadził złej energii. To już nie te czasy gdy można było dokonać cudu samym opierdala*niem wszystkich na około, tu trzeba nauczyć, przećwiczyć, poprawić ale i pochwalić.
Przestrzegam przed hurra optymizmem.Gra wolna, celnych strzałów jak na lekarstwo, mało klarownych sytuacji na zdobycie bramki. Należy się liczyć z tym, że Rozwój może nas sprowadzić na ziemię.Ważny plus-trener dokonał słusznych zmian(Michalski, Świderski słabi).
Gra się tak jak przeciwnik na to pozwala :-) na przydapasów 7eglej to wystarczyło. Weź pod uwagę też to, że to dopiero 1 mecz do tego o stawkę, a nie jakiś śmieszny mieszany sparing. Powinni ogarnąć temat chłopaki z czasem. Widać to, że grają i chcą grać, to jest ważne.
Wiosną Rozwój u siebie: 1-porażka(z ŁKS),0-remisów,7 zwycięstw. Trochę ochłody na gorące głowy. Remis biorę w ciemno.
Idź już na to Weszło czytać Stanowskiego i Olkiewicza.
Gdzie mam iść, to sam zdecyduję bez Twojej pomocy.
Może idź do ap pod wiatę skoro oni wygrali, a w Naszych nie wierzysz.
Gdzie to napisałem ,że nie wierzę.Na statystykę nie mam wpływu tylko ją przytoczyłem.
Tu:
„Należy się liczyć z tym, że Rozwój może nas sprowadzić na ziemię.”
„Remis biorę w ciemno.”
Umiesz czytać ze zrozumieniem? To Ci zinterpretuje słowo po słowie „Należy się liczyć z tym że Rozwój może nas sprowadzić na ziemie” Należy się liczyć z tym to znaczy że kibic bierze pod uwagę porażke, ponieważ Rozwój jest mocnym przeciwnikiem. Twierdzenie jest poparte statystykami Rozwoju. To że Kibic się liczy z porażką, to nie znaczy że nie wierzy w zwycięstwo. „Remis biorę w ciemno”: oznacza, że remis będzie dobrym wynikiem. Chciałbym również zaxnaczyć, że Kibic jako jeden z nielicznych napisał konstruktywną krytykę w odróżnieniu od więkozości z was, którzy po porażce zaczną jedynie rzucać inwektywami, tak jak to było zresztą… Czytaj więcej »
„Remis biorę w ciemno” oznacza, że autor zadowoliłby się remisem. Ktoś, kto tak pisze, boi się porażki i wierzy w remis jako maksimum.
Statystyki Rozwoju nie są statystykami Rozwoju w meczach z Widzewem.
Cała reszta wpisu to jakieś projekcje nt. innych użytkowników. Daruj je sobie.
Statystyki na szczęście nie grają Mecz za nami