Co Mroczkowski mówił o Jasińskim i Mikołajczaku?
2 lipca 2018, 18:38 | Autor: RyanOd niedzieli drużyna Widzewa przebywa na zgrupowaniu w Opalenicy. Nie wszyscy piłkarze wybrali się jednak na obóz. W Łodzi została trójka kontuzjowanych oraz dwóch graczy, przesuniętych na jakiś czas do zespołu rezerw.
Pisaliśmy już, że chodzi o dwóch Jakubów: Mikołajczaka oraz Jasińskiego. Ten pierwszy wkrótce wróci do pierwszej drużyny. „Umówiłem się z Kubą, że czwartego lipca rozpocznie przygotowania do nowego sezonu z rezerwami, a po naszym powrocie z obozu wraca do pierwszej drużyny. Będzie trenował ponownie z nami. Uważam, że zasady co do niego muszą być jasne” – powiedział nam Radosław Mroczkowski.
Trener odniósł się także do sprawy Jasińskiego, który zaniedbał się w ostatnim czasie. „Rozmawiałem zarówno z nim, jak i z jego tatą. Wiemy, co trzeba zrobić, by pójść do przodu. Nie może być tak, że można się zatrzymać – trzeba cały czas pracować. Nie chcę tego mocniej komentować. Kuba wie, co ma wykonać, by mógł nadejść dla niego następny krok” – powiedział szkoleniowiec Widzewa.
Drzwi pierwszej drużyny dla „Jasiny” nie są definitywnie zamknięte. Piłkarz musi jednak zasłużyć na drugą szansę. „On jest w kategorii młody i utalentowany, więc to dla nas przyszłościowy zawodnik. Nie może być jednak tak, że dzięki temu talentowi będzie miał coś podane na tacy. Ja się na to nie zgadzam, pewne rzeczy muszą być zrobione” – stwierdził Radosław Mroczkowski.
Obaj zawodnicy wciąż czekają na swój oficjalny debiut w pierwszym zespole. Jasiński grał w nim tylko w sparingach, prezentując zimą duże umiejętności.
To co zrobił Jasiński? Zna ktoś konkretną odpowiedź?
Nawpierdalał się
Konkretna odpowiedź
Dzięki :) już doczytałem o +9kg. Mają rozmach!!!
Nie mogę zrozumieć Młodych. Cały świat stoi przed Jasińskim. Pokazał w zimowych sparingach, że może być wielkim odkryciem Widzewa. Minęło pół roku, a on wszystko zmarnował. Ma szczęście, że jest trener Mroczkowski, może jeszcze zostanie jego „dzieciakiem”. Historia zna takie zmarnowane talenty. Szkoda by było następnego.
Chłopie bierz się do roboty.
Jak mozna w takim wieku 9 kg wrzucic bedac mlodziezowym piłkarzem?
Ja zeby utyc ze 3kg i osiagnac 85 kilogramow musiałbym przez miesiac lezec na wyrze i jesc same weglowodany:)
Ja w klasie maturalnej zaprzestałem kompletnie ruchu i wrzuciłem jedynie 13 kilo. Czyli 2 kg/msc. Wrzucać 3 kg/msc (od zimowych sparingów) to duży wyczyn.
jedynie 13kg…
Jedynie w poównaniu z Jasińskim ;)
1.5 miesiąca na orliku wystarczyło by spalić to.
Nie pamietam kiedy ostatni raz bylem tak bardzo pozytywnie nastawiony widzac postepowanie trenera. Logicznie madrze i zduza dawka inteligencji BRAWO!
Żenadą jest dla mnie co piszecie o jasińskim. Wielu czołowych zawodnikow nie ma idealnej sylwetki. Dajcie mu sie rozwijać i pamiętajcie że ma.on dopiero 16 lat. Takie komentarze mogą mieć dla niego dwa skutki. Motywujący albo dołujący. Dajcie mu wsparcie.
Młody myśli ze jest niewiadomo jakim talentem musi trenować zapierdalac na treningach nikt mu nie da miejsca w składzie na ładne oczy jeszcze trochę to będzie jak placzek krystyna z gazowni (CR7)
CR7 czyli ten twój płaczek jak go nazywasz to zap.. po treningach ile wlezie, pomimo tego że ma ogromny talent.
Dlatego jest tam gdzie jest.
Lolo niestety tutaj wypowiadaja sie głównie ci, którzy uwielbiają narzekac i przypieprzac sie do wszystkich o wszystko :) jakis czas temu wyzywali zawodniów od żelusi, panienek itd. itp. a dziś piszą oni są dobrzy i z tym trenerem dadzą radę :D . Mroczek teraz jest chwalony i uwielbiany :) poczekajmy pół roku i zobaczymy co te trolle beda tu pisać .