Gdzie pojedziemy w tym sezonie?

Od momentu reaktywacji Widzewa, kibice łódzkiego klubu nie mieli zbyt wielu okazji do jeżdżenia za swoim klubem po różnych rejonach kraju. W pierwszym sezonie wyjazdy odbywały się tylko na terenie województwa łódzkiego, w dwóch kolejnych zaś wszystkie drogi prowadziły do Polski północno-wschodniej. Teraz w końcu się to zmieni!

Widzewiacy w rozpoczętym niedawno sezonie odwiedzą aż dziewięć województw! Najwięcej, cztery razy, udadzą się na Śląsk, gdzie czekają ich mecze w Chorzowie, Częstochowie, Katowicach i Rybniku. Trzy razy kibice Widzewa zagoszczą na Mazowszu (Pruszków, Radom i Siedlce) oraz na Podkarpaciu (Boguchwała, Rzeszów i Tarnobrzeg), zaś dwa razy w województwie kujawsko-pomorskim (Grudziądz i Toruń). Listy wyjazdów dopełnią pojedyncze eskapady do łódzkiego (Bełchatów), lubelskiego (Łęczna), pomorskiego (Wejherowo) i zachodnio-pomorskiego (Stargard).

Najdalsza wyprawa czekać będzie kibiców Widzewa właśnie do tego ostatniego miasta. Na początku kwietnia przyszłego roku będą oni musieli pokonać aż 446 kilometrów w drodze na mecz z Błękitnymi. Co ciekawe, w minionym sezonie, najodleglejszy wyjazd przypadł… również na pierwszy weekend kwietnia, do Ełku. Teraz jednak trzeba będzie udać się na północny zachód. Na nieco bliższe wycieczki widzewiacy pojadą do Wejherowa (374 km) i Elbląga (351 km). Najkrótszy wyjazd to oczywiście Bełchatów (65 km).

A gdzie pojawi się najwięcej fanów z Łodzi? Nie licząc wizyt w Chorzowie i Toruniu, duża grupa kibiców może wybrać się do Elbląga. Pojemność sektora gości na tamtejszym stadionie to 750 miejsc i trzeba się spodziewać, że na tak atrakcyjne kibicowsko spotkanie cała pula biletów szybko się rozejdzie. Podobnie jak na mecz w Rzeszowie, które odbędzie się na stadionie Stali (Resovia gra tam w tym sezonie), gdzie do „klatki” wejść może 700 osób. Tyle samo osób zmieści się na sektorze gości w Tarnobrzegu. Nieco mniejsze, choć również dość liczne wyjazdy, to Rybnik (552 miejsca) i Grudziądz (500 miejsc).

O ile w III lidze udało się pojechać i wejść prawie wszędzie, to już poziom wyżej w tej kwestii może nie być tak dobrze. Wiemy, że widzewiaków z powodu zakazu zabraknie – przynajmniej oficjalnie – w Katowicach i w Boguchwale, gdzie swoje mecze rozgrywa Stal Stalowa Wola. Spore problemy robi też policja przy okazji trzeciego wyjazdu w sezonie, do Rybnika. Na przeszkodzie stanąć mogą też przyczyny infrastrukturalne – na stadionie Skry Częstochowa nie ma na przykład sektora gości.

Mamy oczywiście nadzieję, że takich sytuacji będzie jak najmniej, a „Czerwona Armia” zarówno u siebie, jak i na wyjazdach, pomoże piłkarzom Radosława Mroczkowskiego w uzyskaniu awansu do I ligi.

Wyjazdy Widzewa w sezonie 2018/2019: