Wypowiedzi po meczu Korona – Widzew
6 września 2013, 19:02 | Autor: RyanOto, co po dzisiejszym sparingu z Koroną Kielce powiedziała trójka widzewiaków:
Radosław Mroczkowski:
„Spotkanie od początku było twarde – z Koroną tak się gra. Niepotrzebnie przyjęliśmy ten styl i później za dużo było tej twardej gry i chaosu. Liczyłem, że mój zespół szybko przejmie inicjatywę, ale nie udało się tego podkreślić bramką. Mieliśmy jednak swoje okazje i wykonywaliśmy dobre kontrataki. Natomiast w drugiej połowie dokonaliśmy kilku zmian, ponieważ zabraliśmy siedemnastu zawodników, w tym dwóch zupełnie nowych. (…) Na pewno trudno jest kogoś ocenić od razu, gdy wchodzi jako nowy do drużyny,musimy zobaczyć jak zachowuje się grając indywidualnie,czym się charakteryzuje. Oczywiście zawodnicy chcieli się pokazać i czasami za ostro reagowali.
Jeśli chodzi o Melunovica, będziemy mu się nadal przyglądać. Grał bardzo agresywnie, może też nie wie jak to w naszej lidze się gra, ale traktuję to, jak wypadek przy pracy. Ważne, że pokazał kilka pozytywnych aspektów. Na pewno chciał dobrze zagrać, nie możemy go ocenić bardzo negatywnie. Czerwona kartka się należała, ale będziemy mu się jeszcze przyglądać i damy mu szansę w przyszłym tygodniu”
Mariusz Rybicki:
„To był na pewno ciężki sparing. Korona, to dobry przeciwnik, ale myślę, że w drugiej połowie pokazaliśmy, że możemy wygrać ten mecz. Mieliśmy kilka klarownych sytuacji, jednak zabrakło nam zimnej krwi. Zarówno Widzew jak i Korona zagrały bardzo mocne spotkanie, jest to w końcu twarda, męska gra. Są oczywiście przypadki, że kogoś coś mocniej zaboli, ale wszyscy wiedzą, że z Koroną gra się twardo i nikt nie odstawia nogi.
Na razie ciężko mi coś powiedzieć o testowanych graczach. Na pewno szkoda czerwonej kartki dla jednego z napastników (Melunovica – przyp. red.), ale ocena ich należy do trenera Mroczkowskiego, ja skupiam się na sobie i na swojej pracy.”
Marcin Kaczmarek:
„Myślę, że był to dobry trening. Przede wszystkim szkoda, że nie padły żadne bramki, chociaż były ku temu sytuacje. Miło wrócić na Arenę Kielc, zagrać fajny sparing i dobrze wykorzystać przerwę na reprezentację.
Myślę, że zagraliśmy dobre spotkanie, szkoda tylko tych niewykorzystanych okazji, chociaż Korona również nie wykorzystała swoich. Uważam jednak, że było to bardzo dobre przygotowanie przed meczem z Podbeskidziem i dla Korony również był to dobry trening.
Ocenę występu nowych chłopaków zostawiam trenerowi. Chociaż pierwszy występ Melunovica i od razu zakończony czerwoną kartką.. Trener to najlepiej zanalizuje. Zawodnik z Hiszpanii miał dużo czasu, ale nie miał żadnych klarownych sytuacji do strzelenia bramki.”
Wojciech Jaworski