Komunikat klubu ws. umowy z Murapolem
30 maja 2018, 13:34 | Autor: KamilInformacja o tym, że umowa Widzewa z Murapolem nie ulegnie przedłużeniu, jest bardoz niespodziewana. Mało kto przewidywał bowiem taki ruch. Klub wydał właśnie oficjalny komunikat na ten temat.
Poniżej prezentujemy jego treść:
30 maja 2018 roku Murapol SA poinformował Klub, że nie skorzysta z opcji zakupu akcji spółki Widzew Łódź SA. W związku z powyższym Umowa Inwestycyjna łącząca Stowarzyszenie RTS Widzew i Murapol SA ulegnie rozwiązaniu z dniem 1 czerwca 2018.
Jako powód podany w oficjalnym komunikacie, firma Murapol wskazuje prace nad debiutem na giełdzie papierów wartościowych oraz potrzebę reorganizacji w kierunku klasycznego dewelopera. Decyzja Spółki w żaden sposób nie jest podyktowana sytuacją klubu czy też dotychczasową z nim współpracą.
Jednocześnie Murapol SA zapewnił o intencji kontynuowania współpracy na zasadach umowy sponsorskiej.
Niezwłocznie po otrzymaniu komunikatu Murapolu SA doszło do spotkania Zarządu Widzewa Łódź SA i części członków Stowarzyszenia RTS Widzew.
Informujemy, że w najbliższym czasie dojdzie do spotkania Stowarzyszenia oraz przedstawicieli firmy Murapol SA, aby ustalić kierunki dalszej współpracy, w tym ramy współpracy sponsorskiej.
Cele Klubu się nie zmieniają – drużyna ma awansować do II ligi, a następnie rok po roku dalej aż do ekstraklasy. Budżet Klubu na obecny i kolejny sezon jest zapewniony. Decyzja Murapolu nie ma żadnego wpływu na bieżące funkcjonowanie spółki Widzew. Obecnie Stowarzyszenie jest właścicielem 100 % akcji Spółki, a zarządzanie klubem spoczywa na barkach członków Stowarzyszenia.
W najbliższym czasie zaplanowane jest oficjalne spotkanie wszystkich członków Stowarzyszenia, aby wspólnie ocenić sytuację i podjąć odpowiednie decyzje dotyczące strategii i planów istotnych dla dalszego rozwoju Klubu.
Obecnie wszyscy w Klubie koncentrujemy się na walce o awans do II ligi i stanowi to dla nas absolutny priorytet.
Konkretna i rzeczowa informacja
No i dowidzenia nie będzie ogon machał psem.
adam
Super konkluzja.
A co tam wypowiadał Sapota, jakie to miały być plany… nie warto chyba już w nic wierzyć
dokładnie….kolejna wsza ….mimo wszystko nie myslałam ze tak po swińsku sie zachowa…Dziadek Mróz…
A co on ma do tej dezycji? Nie jest ani właścicielem, ani nawet prezesem Murapolu. Michał Sapota to akurat bardzo kumaty i rzeczowy facet. Dobrze by było gdyby został w klubie.
Jak to ktoś już powiedział w poprzednich postach, to tylko pokazuje ile tak na prawdę znaczył w murapolu, zwłaszcza kiedy przestał być prezesem
A więc Murapol chce kontynuować współpracę z klubem, jako sponsor strategiczny. Na chwilę obecną, jest to dla Widzewa rozwiązanie bardzo dobre. Doskonale rozumiem obawy Stowarzyszenia związane z ew. przejęciem pakietu kontrolnego przez Murapol. Do takiej decyzji trzeba mieć duże zaufanie do kontrahenta, aby nie powtórzyć błędów z przeszłości. Potrzeba więcej czasu. Mam nadzieję, że Pan Sapota POZOSTANIE NA STAŁE w Zarządzie klubu.
Jasne , bedzie dalej gadał o rzeczach i przedsiewzieciach ktore maja sie nijak do rzeczywistosci.Stadiony,Akademie,Smuda z personelem po 30tys/m-c i 15 tys/m-c, Łodzianka- wszystko bedzie nasze.Pisałem juz wczesniej ,ze Sapota to NIE MURAPOL TYLKO 2% UDZIAŁOWIEC ale wielu widziało w nim nad decydenta.No to dzisiaj chyba ich swiadomosc została sprowadzona do realu własnie 2% -ego.
A ja wyraźnie pisałem, że nie znamy dokładnie struktury własnościowej Murapolu, w związku z czym, NIKT Z NAS NIE WIE, kto jest jego właściwym decydentem. Wystarczy, że przy różnych rodzajach udziałów, te 2% akcji które posiada, stanowi ponad połowę pakietu z prawami głosu i wtedy Sapota byłby rzeczywiście tym, który podejmuje decyzje.
To akurat, drogi Zygmuncie, dość łatwo sprawdzić.
Sapota ma 0.71% głosów na WZ.
https://www.murapol.pl/relacje-inwestorskie
Droga Redakcjo. Zgadza się. Jest to prawdopodobnie informacja opublikowana niedawno, w związku z planowanym przez spółkę IPO, która teraz musi być dostępna. Temat powyższy dotyczy dyskusji z Bogdanem sprzed kilku miesięcy. Na podstawie dokumentów wtedy dostępnych, nie można było jasno potwierdzić struktury własnościowej spółki matki. Oczywiście zakładam , że beneficjentami rzeczywistymi wyszczególnionych spółek z o.o. są Dziuda, Cholewiński i Kołodziej.
Bardzo dziwna decyzja. Wejście na giełdę planuje się z odpowiednim wyprzedzeniem więc fajny kit. Wygląda to tak jakby chcieli się wykręcić z Widzewa a przy okazji pozbyć P. Sapoty bo to za jego namową Murapol wszedł do klubu. Sapota zrezygnował z prezesury w firmie żeby skupić się na Widzewie a tu taki zonk. Przypadek? Nie sądzę.
Może mi ktoś wyjaśnić,bo się trochę pogubiłem, to Widzew jest spółką akcyjną czy nadal stowarzyszeniem, skoro nie została podpisana umowa.
Spółką akcyjną, której właścicielem jest Stowarzyszenie.
Ciekawe o co tak naprawde chodzi co jest ich prawdziwym powodem takiej decyzji.
Dobra panowie odeszli to odeszli dobrze ze mamy Klementowskiego, on zawsze był z Widzewem czy nie było sponsora czy był, zreszta od ludzi z klubu wiem, ze było to wiadome… murapol dekleil się do Widzewa żeby było o nich głośno byle by nasz kibic i biznesmen został u steru to ułożony, mądry facet który gada sensownie a nie obiecuje bóg wie co jak te inne mitomany. WIDZEWIE AWANS NAJWAŻNIEJSZY murapol czy był czy jest nie interesuje nas to
Napisałem to na FB – napiszę i tu: Wyluzujcie. Murapol nadal chce sponsorować Widzew. Ale jeśli ma być S.A. to nie może wejść w Widzew jako właściciel – poczytajcie o Filipiaku jakie ma problemy bo jest właścicielem spółki i akcjonariusze krzywo patrzą na jego zabawkę pt Cracovia. Lub Cupiał w Wiśle. S.A. to akcjonariusze których interesuje zysk – a nie zabawa w dobrych wujków. Jakby po przejeciu Murapol wszedł na giełde dopiero byśmy teo żałowali – tak jak Filipiak właściciel swojej firmy musi sie tłumaczyć akcjonariuszom z wydatków na Cracovię. Suma sumarum takie rozwiązanie może być jeszcze lepsze. Murapol oczywiście… Czytaj więcej »
Właśnie ta umowa sponsorska mnie cieszy i jednocześnie niepokoi. Nikt narazie nie zna jej szczegółów, a nie byłoby dobrze zostać nagle z gromadą drobnych sponsorów bez jednego potężnego. A propos, czy PGE zostaje w Bełchatowie?
Według mnie klubem powinien zarządzać jakiś kibic Widzewa który ma naprawdę poukładane w głowie, zna się na biznesie i umie dobierać odpowiednich ludzi, a przede wszystkim będzie mu zależało na Widzewie a nie biznesie. Idealnym przykładem jest Juventus – tam zarządza Andrea Agnelli – kibic Juve z krwi i kości i on wszystko twardo trzyma w ryzach, ma odpowiednich ludzi do transferów itd, drugim przykładem jest co ciekawe nasz sąsiad zza miedzy, gdzie zarządza tam Tomasz Salski i ma jedną dobrą cechę – nie pompuje balonika tylko robi swoje, oni o awansie wogóle nie mówią tylko robią robote na boisku,… Czytaj więcej »
Jeszcze więcej obelg na Sapotę i Murapol to kolejni inwestorzy będą wiedzieli co ich czeka od kibiców Widzewa.
obelg nik nie rzuca, cześć wypowiada swoje poglądy zapewne jeszcze na gorąco. ja też się zdziwiłem jak odpaliłem strone i te newsy
Porównanie do Cacka,albo że jak odejdą to przyjdą lepsi to trochę to tak brzmi.Swoją drogą to trochę żal myślałem że czeka nas okres odbudowy i stabilizacji,a tu znowu coś…Kurcze, kibice,oprawa,medialność Widzewa to olbrzymi potencjał,a tu znowu cios w …
Wg mnie obie strony widzą plusy rocznej współpracy. Kto wie czy to nie Widzew więcej zyskał. O Murapolu wszyscy już wszystko napisali. Ale czy Widzew dodatkowo również się nie wypromował, czy wejście Murapolu nie nakręciło dodatkowo karnetowego szaleństwa i jak dla mnie to co zarząd dostał w pakiecie – wiedza której wcześniej nie mieli jak prowadzić ten biznes. Murapol niezależnie od swoich intencji miał ogromną wiedzę co do prowadzenia drużyny, a my wszystkiego uczyliśmy się na własnych błędach. A tu podane na tacy :-)
Obie strony powinny być zadowolone a w szczególności my
Pozdrowienia dla wszystkich naszych kibiców
A każdy z nas myślał, że czasy Cacka to przeszłość, okazuje się ,że wokół Widzewa ciągle pojawiają się dziwni wizjonerzy opowiadający o co rocznych awansach i lidze mistrzów a potem znikają z dnia na dzień, zostawiając klub z najdroższym sztabem szkoleniowym w historii 4-tego poziomu rozgrywkowego, mam nadzieję, że reklamy Murapolu znikną jak najszybciej z Serca Łodzi, bo dla badziewiaży nie powinno być tam miejsca i na hojność Murapolu po raz 3-ci nie nabierze się żaden piłkarski klub.