Smuda odkryje karty w Kaliszu?
27 lutego 2018, 19:48 | Autor: RyanPiłkarze Widzewa pomału zmierzają ku końcowi zimowych przygotowań. Zanim rozpoczną runę wiosenną, rozegrają jednak jeszcze trzy mecze kontrolne. Najbliższe spotkanie już jutro – formę łodzian sprawdzi III-ligowy KKS Kalisz.
Środowe zawody są z pozoru kolejnym, już ósmym sparingiem tej zimy. Mecz w Kaliszu może być jednak dość istotny z personalnego punktu widzenia. Franciszek Smuda zapowiedział bowiem, że najprawdopodobniej część graczy wystąpi już w dłuższym wymiarze czasowym, niż 45 minut, jakie wszyscy widzewiacy zaliczali w poprzednich starciach. Nietrudno się domyślić, że ten, kto spędzi na boisku więcej czasu, jest na obecną chwilę bliżej ligowej jedenastki.
Na kogo padnie wybór, zastanawialiśmy się już przed kilkoma dniami TUTAJ. Od tamtej pory sytuacja lekko się zmieniła – do treningów wrócił już Mateusz Michalski. Skrzydłowy z powodu drobnych dolegliwości opuścił ostatni mecz z Elaną Toruń. Teraz pojedzie z drużyną, ale może zagrać krócej z właśnie z powodów zdrowotnych, a nie dlatego, że Smuda widzi dla niego miejsce co najwyżej na ławce rezerwowych. Nie zagra na 100% Bartłomiej Rakowski, który do pełnego treningu jeszcze nie wraca.
Od strony piłkarskiej mecz w Kaliszu ma być jedynie potwierdzeniem tego, że zespół wykonał dobrą pracę i jego gra wygląda o wiele lepiej niż jesienią. Świadczą o tym wyniki poprzednich sparingów – łodzianie zanotowali komplet siedmiu zwycięstw i ewentualne potknięcie w jutrzejszym sprawdzianie nie powinno nikogo specjalnie martwić.
O wpadkę w sparingu nietrudno, ale pamiętajmy, że KKS nie należy do najsilniejszych przeciwników. Kaliska drużyna występuje w tych samych rozgrywkach, co pokonana trzy dni temu Elana. Z tą różnicą, że torunianie są liderem swojej grupy III ligi, a środowy rywal zajmuje miejsce piąte, ze stratą sześciu punktów.
W zimowych sparingach podopieczni Piotra Morawskiego radzą sobie ze zmiennym szczęściem. Kaliszanie świetnie weszli w okres przygotowawczy, wygrywając pierwszych sześć meczów łącznym stosunkiem bramek 34:3! Mierzyli się jednak z nisko notowanymi przeciwnikami. Gdy naprzeciwko ich stanęli bardziej wymagający rywale, nie było już tak kolorowo. Przyszedł remis, a po nim dwie porażki. Jedna z nich, z ŁKS Łódź, to strzelanina, przegrana przez KKS w hokejowym stylu 4:6!
Środowe spotkanie odbędzie się na tzw. Majkowskim Wembley, jak nazywane jest kaliskie boisko. Pierwszy gwizdek przewidziano na godzinę 13:00. Wcześniej zaczniemy naszą Relację LIVE. Zapraszamy!
Przewidywana wyjściowa jedenastka Widzewa:
Wolański – Kozłowski, Miller, Zieleniecki, Pigiel – Michalski, Kristo, Kwiek, Zuziak – Stanek, Demjan
Stanek coś mi nie pasuje do wyjściowej „11”. Znając Smudę nie zdziwię się jak wyjdzie Jasiński, a Wolo ustąpi miejsca dobrze spisującemu się Humerskiemu. Zobaczymy ;)
Mam podobne odczucia co do Stanka. Może chłopak potrzebuje więcej czasu na aklimatyzację? Zawsze można ustawić zespół na 4-4-1-1 i zamiast Stanka, grać Falonem, albo przesunąć Michalskiego na „10” a na „7” grać Pieńkowskim, żeby zachować liczbę młodzieżowców. Jasia jeszcze nie obciążać.
Zaraz zostanę tutaj skrytykowany, ale powiem tak. Z tego co ja widze i czytam, to ustawiłbym na stoperze Kostkowskiego i Zielenieckiego a Millera jako defensywnego pomocnika, Kristo przed nim jako „8”. Nie mam przekonania do Olka Kwieka. Jest za delikatny jak na III ligową młockę. Nikt mi także nie powie, że Miller jest lepszy w odbiorze piłki od Kostka. Gdyby nie limit młodzieżowców, to Michał mógłby pewnie grać na lewej obronie. Pigiela się nie czepiam. Gra dobrze.
zgoda Zygmunt, jeszcze Falon za Stanka!
RTS0511, no właśnie też myślę , że można byłoby grać nim jako drugim młodzieżowcem.
a co Zygi powiesz na taki skład: Wolański, Kozłowski, Zieleniecki, Kostkowski, Niedziela,
Michalski, Miller, Kristo, Zuziak
Demjan Jasiński!
Zgoda co do 9 zawodników. Na lewej stronie musiałby grać Pigiel, z powodu limitu 2 młodzieżowców. Mam jednak inne zdanie dotyczące Jasińskiego. Wystawiłbym Falona jako „10”, albo Pieńkowskiego na prawą i przesunął Michalskiego jako „10”.
generalnie masz racje musi grać Pigiel, Falon fakt mój ulubiony zawodnik
Widziałeś grę Kwieka w sparingach ? Jeden z lepszych.
Chodzi o to, że w sparringach chłopcy się w miare oszczędzają. W III lidze, kości trzeszczą. Miller to jest twardziel. Olek ma już ze 35 lat na karku.
Kostek jest za wolny, wsztstkie sutuacje pod nasza bramka w meczu z Elana to jego brak zwinnosci