B. Rakowski: „Czuję jeszcze mały ból”
22 lutego 2018, 21:51 | Autor: RyanPiłkarze Widzewa przechodzą póki co przez zimowe przygotowania bez większych kontuzji. O pechu może mówić tylko Bartłomiej Rakowski, który złamał kość w stopie po wejściu jednego z graczy Stomilu Olsztyn. Jak sytuacja zawodnika?
Stopa Rakowskiego została usztywniona w specjalnym ortezie. „Mam w niej chodzić około dwóch, trzech tygodni. Wkrótce będę na kolejnych badanach u lekarzy i zdecydują czy jeszcze jest potrzebna. Na razie jak ściągam szynę podczas zajęć, to jeszcze czuję mały ból. Mam nadzieję, że lekarze wkrótce dadzą zielone światło, bym mógł zdjąć tego buta” – mówił na łamach widzew.com.
Rakowski póki co musi zadowolić się treningami na siłowni. „Staram się wykonywać ćwiczenia. Z górnymi partiami ciała nie ma problemu. Nogi też ćwiczę, a odpuszczam, kiedy pojawia się ból. Żałuję tej kontuzji tym bardziej, że to uraz mechaniczny, a nie wynikający z obciążeń podczas przygotowań” – powiedział obrońca Widzewa.
Nie wiadomo, czy piłkarz zdąży wyleczyć się przed pierwszym ligowym meczem. Nawet jeśli tak, trudno przypuszczać, by na lewej obronie w spotkaniu z Victorią Sulejówek zagrał kosztem Marcina Pigiela.
Trzymaj się!!!