Wymarzone ferie Jasińskiego. Pojedzie na obóz!

Kończący się tydzień jest bez wątpienia jednym z najlepszych w dotychczasowej przygodzie z piłką dla Jakuba Jasińskiego. W środę młody widzewiak zaliczył nieoficjalny debiut w pierwszej drużynie i strzelił w nim dwa gole. Poskutkowało to nagrodą!

Choć niespełna 16-letni napastnik nie jest formalnie członkiem zespołu Franciszka Smudy, w Widzewie chcą, by mógł on trenować z nim jak najwięcej. Dlatego zdecydowano, że Jasiński pojedzie na rozpoczynające się w poniedziałek zgrupowanie w Uniejowie. Ma to być również docenienie pracy, jaką wykonuje młody zawodnik.

Sam zainteresowany nie kryje radości. Jeszcze przed kilkoma dniami nie wiedział, czy pojedzie ze starszymi kolegami na obóz. Już wie, że tak. „Jestem bardzo zadowolony. Wiem, że wciąż muszę pokazywać trenerowi, że warto dać mi szansę. Nie myślę jednak o tym wszystkim za bardzo. Wolę twardo stąpać po ziemi” – mówił z pełną pokorą popularny „Jasina”.

Sztab nieco obawiał się, czy tak młody piłkarz, który obecnie zalicza… ferie zimowe (!), będzie w stanie wytrzymać reżim treningowy, nałożony przez Smudę na drużynę. Póki co okazuje się, że tak. „Wszystko jest OK. Dobrze wytrzymuję treningi z zespołem. Mogę dzięki temu zbierać bezcenne doświadczenie” – cieszy się Jasiński.

Przypomnijmy, że Jakub Jasiński jest pierwszym „produktem” Akademii Widzewa, który podpisał z klubem profesjonalny kontrakt. Dobrymi występami napastnik zwraca już na siebie uwagę piłkarskich agentów. Tym lepiej, że zachowuje zimną głowę. Najważniejsza będzie teraz spokojna, systematyczna praca!