Z kim do ludzi – kadra Widzewa przed startem sezonu (analiza)

21 lipca 2024, 13:12 | Autor:

Już jutro drużyna Widzewa Łódź przystąpi do rozgrywek Ekstraklasy w sezonie 2024/2025. Zrobi to w dwudziestopięcioosobowym gronie, choć nie ze wszystkich piłkarzy będzie można od razu skorzystać. Przeanalizowaliśmy, jak kształtuje się kadra RTS u progu nowej kampanii.

Zaczniemy od przypomnienia ruchów personalnych, jakie latem zaszły w zespole. A trochę ich przy Piłsudskiego było. Wygasających kontraktów nie przedłużono z bramkarzem Jakubem Szymańskim, obrońcami Mato Milosem, Serafinem Szotą i Pawłem Zielińskim oraz pomocnikami Ignacym Dawidem, Dominikiem Kunem i Ernestem Terpiłowskim. Ponadto sprzedani zostali obrońca Andrejs Ciganiks i napastnik Jordi Sanchez, a pomocnik Dawid Tkacz został wypożyczony. Łącznie liczba odchodzącym zawodników zamknęła się póki co na dziesięciu a to ponad 1/3 składu z ubiegłego sezonu!

W ich miejsce sprowadzono sześciu nowych graczy. Umowy podpisali obrońcy Kreshnik Hajrizi, Samuel Kozlovsky i Marcel Krajewski, pomocnicy Hilary Gong i Jakub Łukowski, a także napastnik Hubert Sobol. Z wypożyczenia wrócił też Jakub Sypek, a z akademii do pierwszego zespołu przesunięty na stałe został Kajetan Radomski. W sumie daje to ośmiu nowych piłkarzy, więc łatwo policzyć, że tzw. głębia składu uległa niewielkiemu zmniejszeniu. Bilans wynosi minus dwa, a w praktyce nawet minus trzy, bo najpewniej przez całą rundę jesienną do zdrowia dochodzić będzie kapitan Bartłomiej Pawłowski. Do dyspozycji powinno być więc dwudziestu pięciu widzewiaków, z czego dwóch dopiero za jakiś czas.

Wielu kibiców uważa, że obecna kadra nie jest jeszcze kompletna. Fani życzyliby sobie sprowadzenia jakościowego napastnika, a gdzieniegdzie pojawiają się także marzenia o klasowej „dziesiątce”. Zdanie to podziela sam trener, który mówił w wywiadzie po meczu kontrolnym z Legią Warszawa, że jego zdaniem skład nie został jeszcze w pełni domknięty. Również z ust członków zarządu czy dyrektora sportowego da się usłyszeć, że trwają poszukiwania kandydatów do wzmocnienia ataku RTS, ale kolejne zakupy są możliwe jedynie wtedy, gdy dostępne będą opcje rzeczywiście podnoszące jakość drużyny. Na razie jest, jak jest i Widzew wejdzie w sezon z aktualnym zestawem osobowym. Jakim?

BRAMKA

1. Rafał Gikiewicz
2. Jan Krzywański
3. Ivan Krajcirik

Wydaje się, że obsada bramki jest najbardziej oczywistym wyborem. Murowane miejsce między słupkami będzie mieć Rafał Gikiewicz, który jest najstarszym zawodnikiem w szatni. Golkiper ma olbrzymi wpływ na mentalną sferę zespołu, a w dodatku posiada olbrzymie doświadczenie i ponadprzeciętne umiejętności. Jeśli tylko będzie zdrowy, od niego będzie zaczynało się ustalanie wyjściowej jedenastki. O miejsce na ławce rezerwowych rywalizować będą młodzieżowiec Jan Krzywański i największy pechowiec w drużynie, Ivan Krajcirik. Słowak jest w Łodzi już pół roku, a jeszcze nie rozegrał oficjalnego meczu, na co duży wpływ ma stan jego zdrowia. W obu dotychczasowych okresach przygotowawczych był kontuzjowany. Teraz też nie zdąży dojść do siebie przed inauguracyjną kolejką, więc wybór dwójki bramkarzy na wyjazd do Mielca jest banalnie prosty. Z czasem może się to zmienić i dwójka zamieni się z trójką. Jedynka jest nie do ruszenia.

PRAWA OBRONA

1. Lirim Kastrati
2. Marcel Krajewski (alternatywnie prawe wahadło)

Pozycja, na której zaszły latem spore zmiany. Zespół opuścili Mato Milos i Paweł Zieliński, więc z nominalnych prawych obrońców w kadrze pozostał jedynie sprowadzony zimą Lirim Kastrati. Naturalnym ruchem musiało być więc pozyskanie drugiego zawodnika i wybór padł na Marcela Krajewskiego. Po pierwszej rundzie w wykonaniu Kosowianina, wiele osób zwątpiło w niego, stawiając na obecność młodzieżowca w wyjściowym składzie. Kastrati wyglądał jednak w letnich sparingach zdecydowanie lepiej niż w poprzednich miesiącach, dlatego wydaje się, że to on zacznie ze Stalą od pierwszej minuty. Będzie jednak czuł na plecach oddech byłego legionisty, który poprzedni sezon rozegrał na wypożyczeniu w I-ligowym Zniczu Pruszków. Rotacja w tej części boiska może być więc dość częsta.

ŚRODEK OBRONY

1. Juan Ibiza
2. Mateusz Żyro
3. Kreshnik Hajrizi (alternatywnie prawa obrona)
4. Paweł Kwiatkowski

Nie ulega wątpliwości, że zachowana zostanie struktura z dwójką środkowych obrońców. O dwa miejsca w składzie walczyć będzie więc trzech naprawdę mocnych kandydatów i to właśnie na tą rywalizację najmocniej ostrzymy sobie zęby. Wszystko wskazuje na to, że w pierwszym meczu zobaczymy dobrze znany duet Juan IbizaMateusz Żyro, a to oznacza, że na ławce rezerwowych usiądzie Kreshnik Hajrizi. Wicemistrz Szwajcarii w barwach Lugano przychodził do Polski nie po to, by oglądać grę z boku, więc spodziewamy się mocnej walki z jego strony. Każdy najmniejszy błąd podstawowej pary stoperów może być więc bardzo kosztowny. Bardzo ciężko będzie więc łapać minuty najmłodszemu w zespole Pawłowi Kwiatkowskiemu. 17-latek znakomicie zadebiutował w meczu z Pogonią Szczecin pod koniec 2023 roku, ale potem nie dostawał już szans, trochę za sprawą problemów ze zdrowiem. Teraz też zmaga się z urazem, więc naszym zdaniem – jeśli nic się nie wydarzy – nieprędko kibice zobaczą go na boisku.

LEWA OBRONA

1. Samuel Kozlovsky (alternatywnie lewe wahadło)
2. Luis Silva (alternatywnie środek obrony)

Obsada tej pozycji była przez cały poprzedni sezon istną piętą achillesową widzewiaków. Najpierw o miejsce w tym sektorze rywalizowali Andrejs Ciganiks z Fabio Nunesem, a później przesunięty na bok został jeszcze Luis Silva. Z czasem Nunes na stałe zawędrował do drugiej linii, więc na placu boju pozostało dwóch kandydatów. Obu niezbyt dobrze predestynowanych do tej roli, bo Łotysz to nominalny skrzydłowy, a Portugalczyk stoper. Ciganiksa jednak sprzedano, a w jego miejsce sprowadzony został Samuel Kozlovsky, który ma papiery na duże granie. On również ma potrafić skutecznie podłączyć się do ataku, ale przede wszystkim dużo lepiej radzić sobie w działaniach obronnych. Szefowie klubu przekonywali, że skautowali go dwa lata, więc pomyłki w wyborze raczej być nie powinno. Jeśli się to potwierdzi, Silva może rozglądać się za poduszką, by siedzenie na ławce nie było uciążliwe dla jego „czterech liter”.

PRAWA POMOC

1. Hilary Gong (alternatywnie lewa pomoc)
2. Jakub Łukowski (alternatywnie lewa pomoc)
3. Jakub Sypek (alternatywnie lewa lub środkowa pomoc)

W nowej układance taktycznej Myśliwca ma to być kluczowa osoba w drużynie. W poprzednim systemie (4-3-3) ustawiany na prawym skrzydle piłkarz miał za zadanie przede wszystkim wspierać działania ofensywne, a teraz prawy pomocnik będzie zaczynał nieco niżej. Doszło tu do sporych przetasowań. Piłsudskiego opuścił Ernest Terpiłowski, a w klubie pojawili się Jakub Łukowski i Hilary Gong, a także wracający z wypożyczenia Jakub Sypek. Zrobiło się więc ciasno, stąd próby kolejnego przekwalifikowania Fabio Nunesa, tym razem na gracza środka pola. Co ciekawe, cała trójka prawych pomocników może być również rozpatrywana przy obsadzaniu lewej strony boiska.

ŚRODEK POMOCY

1. Marek Hanousek
2. Fran Alvarez (alternatywnie środkowa ofensywna pomoc)
3. Juljan Shehu
4. Noah Diliberto

W środku pola spodziewamy się oglądać dwóch zawodników, z jasnym podziałem ról. Więcej zadań destrukcyjnych zapewne otrzyma Marek Hanousek, lubujący się głównie w przechwytach i odbiorach. Jak sam mówił na ostatniej przedmeczowej konferencji prasowej, będzie starał się czyścić przestrzeń dla Frana Alvareza, by ten mógł kreować grę. To właśnie Hiszpan ma zasiadać „za kierownicą” drużyny Widzewa, choć nie oznacza to, że będzie całkowicie zwolniony z pracy w defensywie. Naturalnymi zmiennikami powinni być Juljan Shehu i Noah Diliberto, więc za tę część boiska powinni odpowiadać sami obcokrajowcy. Dużym zaskoczeniem jest pozostanie Shehu, który powraca po półrocznej przerwie, spowodowanej kontuzją kolana. Wielu już widziało go poza zespołem, a tymczasem Albańczyk dostał drugie życie i pewnie będzie chciał się za to odwdzięczyć trenerowi.

LEWA POMOC

1. Kamil Cybulski (alternatywnie prawa pomoc)

Ubiegłej wiosny najczęściej oglądaliśmy tu Kamila Cybulskiego i Antoniego Klimka. Ten pierwszy powinien mieć duże szanse na dalsze bieganie po lewym skrzydle, bo wciąż posiada status młodzieżowca. W naszej kadrowej układance wymieniamy w sumie tylko jego, co mogłoby świadczyć o deficycie lewych pomocników. To jednak mylące, bo z powodzeniem nadal występować może tutaj Klimek, a także każdy z tercetu Łukowski-Gong-Sypek. Po prostu, na potrzeby publikacji staraliśmy się nie dublować graczy na różnych pozycjach, jako wiodących.

OFENSYWNY ŚRODEK POMOCY

1. Sebastian Kerk (alternatywnie środek pomocy)
2. Antoni Klimek (alternatywnie lewa lub prawa pomoc)
3. Fabio Nunes (alternatywnie lewa, prawa lub środkowa pomoc, a także lewa obrona)
4. Kajetan Radomski (alternatywnie środek pomocy)

Inaczej mówiąc, „dziesiątka”. Tej pozycji wcześniej u Daniela Myśliwca w zasadzie nie było. Co prawda, skrzydłowi nierzadko schodzili z piłką do środka, ale ciężko nazwać ich klasycznymi środkowymi ofensywnymi pomocnikami, grającymi za plecami napastnika. Teraz będzie inaczej. Docelowo powinna to być funkcja skrojona pod Sebastiana Kerka, ale nauczeni doświadczeniem z poprzedniego sezonu, wolimy ostrożnie podchodzić do niemieckiego zawodnika i jego stanu zdrowia. Jeśli będzie zdrowy i zdoła wrócić do formy sprzed problemów zdrowotnych, może być liderem zespołu. Póki co, nie ma jednak wypracowanej odpowiedniej dyspozycji startowej, więc w nowej roli powinniśmy zobaczyć wspomnianego już Antoniego Klimka. Nadal mogą także trwać eksperymenty z Nunesem, a w kolejce do gry czeka też świeżo upieczony członek „jedynki” – Kajetan Radomski. Z tyłu głowy można mieć też Jakuba Sypka.

Wypada więc chyba zgodzić się z tymi, którzy chcieliby tu zobaczyć jeszcze nową postać. Przy każdym nazwisku widać bowiem zagrożenie: u Kerka zdrowotne, Klimek i Nunes nigdy dotąd nie grali na „dyszce”, a Radomski jest żółtodziobem bez oficjalnego debiutu w pierwszej drużynie. Sporo tych znaków zapytania.

ŚRODEK ATAKU

1. Imad Rondić
2. Hubert Sobol

W zgodnej opinii fanów środek ataku został wyraźnie osłabiony względem poprzednich rozgrywek. Po transferze Jordiego Sancheza do Japonii nie sprowadzono godnego następcy. Podpisano jedynie kontrakt z Hubertem Sobolem, który ma potencjał na strzelanie bramek, ale dotąd regularnie robił to tylko w II lidze. Nie wiadomo więc, czy trzecie podejście do Ekstraklasy będzie udane, czy skończy się tak, jak w Lechu Poznań i Wiśle Kraków przed paroma laty. Tak czy siak, Sobol nie przychodził do Widzewa jako ktoś, kto ma przejąć schedę po Sanchezie, bo trafiłby na Piłsudskiego nawet wtedy, gdyby Hiszpan został. Snajperem numer jeden będzie więc na razie Rondić i ciężko przewidzieć, jak poradzi sobie z tym wyzwaniem. Bośniak nigdy nie był typem łowcy goli, więc obaw nie brakuje, ale z drugiej strony, nie wiemy do końca, jaki pomysł na drużynę ma trener. Może się okazać, że widzewskie „dziewiątki” będą miały mniej oczywiste zadania, a umieszczanie piłki w siatce będzie spoczywać na barkach wielu innych piłkarzy.

Pierwsze spotkania dadzą odpowiedź, jak bardzo RTS potrzebuje jeszcze jednego środkowego napastnika. Działacze przekonują, że zabiegi o znalezienie jakościowego atakującego i tak trwają, więc wzmocnienie może zostać zrealizowane w każdym momencie.

PODSUMOWANIE

Należy zgodzić się, że liczbowo kadra wygląda na zabezpieczoną. Bramka i blok obronny to formacje, gdzie żadnych ruchów nie należy się już spodziewać. Środek pola i boki pomocy także wydają się kompletne, a jedyne ewentualne zakupy dotyczyć powinny zawodników stricte ofensywnych, czyli „dziesiątki” i „dziewiątki”. Nie zapominajmy, że okno transferowe otwarte będzie w Polsce aż do 8 września, a do tego czasu wszyscy ekstraklasowicze rozegrają siedem kolejek. To dość duża liczba spotkań, by tuż przed tzw. deadline day określić, czy czerwono-biało-czerwoni są gotowi na realizację celu (więcej punktów niż przed rokiem) czy potrzebują jeszcze posiłków.

Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Bench Warmer
1 miesiąc temu

Po pierwsze: na prawym skrzydle pierwszym wyborem, przynajmniej w 3 pierwszych meczach, będzie Łukowski, bo trener w sparingach wystawiał go w pierwszym składzie. To był też zawodnik z listy życzeń trenera, bo jego transfer został dogadany jako pierwszy, jeszcze w trakcie rozgrywek. Być może Gong stopniowo przebije się do pierwszego składu. Po drugie: Fran to w pierwszej kolejności jeden z 2 ofensywnych pomocników. I jest to niekwestionowany nr 1 na tej pozycji. Na początku sezonu obok niego zagra, prawdopodobnie, Klimek, a docelowo Kerk, a następny w kolejności jest Diliberto. Trener wyraźnie powiedział w wywiadze z Sosenem, że Francuz okazał się… Czytaj więcej »

cojambo99
Odpowiedź do  Bench Warmer
1 miesiąc temu

ŁUKOWSKI W SPRAINGACH NIC NIE POKAZAŁ TAK SAMO JAK KERK KTORY MA SILE NA 45 MINUT…
DILBERTO DALEJ TYLKO TRUCHTA I ROBI KÓLECZKA JAK WCZESNIEJ ROBIL TO KUN…

Powiśle
1 miesiąc temu

Damy radę, jest super, czyściec w IV lidze już za RTS . Do boju i dużo wiary w siebie hej !!!!

Nabuchodonozor
1 miesiąc temu

Liczbowo moze kadra jest i zabezpieczona, ale jakosciowo jest gorzej niz w ubieglym sezonie.

Heniu w cracovii?
1 miesiąc temu

Wytłumaczcie mi jak 7latkowi jak po przejeb… piku okienka transferowego, gdy ruszyła liga, można łudzić się transferem, który miałby wzmocnić drużynę? Chyba tylko trzy mózgi w Polsce to ogarniają… Stamirowski, Rydz, i Wichniarek…profesorowie ekonomii, marketingu i zarzadzania

Bench Warmer
Odpowiedź do  Heniu w cracovii?
1 miesiąc temu

Okno transferowe trwa do 1 września (chociaż Ryan pisze, ze do 8, może to on ma rację). Pewnym zawodnikom wykoleją się transfery do dobrych lig (bo liczą na angaż, a są tylko rezerwową opcją), a zespoły, które odpadną z europejskich pucharów, będą skłonne sprzedać swoich graczy (np. Rodado). Kluby takie jak Pogoń, Piast czy Lech w ogóle jeszcze nikogo nowego nie sprowadziły, dopiero po starcie ligi zaczną uzupełnienia składu, w ekstraklasie tak to wygląda co roku, czasem nawet poza okienkiem kontraktują wolnych zawodników, na tej zasadzie do Widzewa przyszedł Ibiza.

Last edited 1 miesiąc temu by Bench Warmer
Markoni
Odpowiedź do  Heniu w cracovii?
1 miesiąc temu

No w sumie okienko w wielu ligach jest do końca sierpnia. Więc w grę wchodzą piłkarze z kartą na ręku albo z lig zagranicznych(najlepiej europejskich by papiery szybko przeszły).

Krzysztof
1 miesiąc temu

Tak krawiec kraje jak materiału staje

Konrad73
1 miesiąc temu

Jak dla mnie najlepsze okno transferowe. Liczę na Sebastiana Kerka i naszego F-16.

Polska
1 miesiąc temu

Po 7 kolejkach życzę 4 zwycięstw i 3 remisów co da nam 15 punktów i miejsce w Top 5 na początek nowej kampanii. Na trybunach bronić krzyża i dzieci nienarodzonych.

Powiśle
Odpowiedź do  Polska
1 miesiąc temu

Koleś jak bronić krzyża i nienarodzonych to może nie na stadionie co ?????? Kompletny odjazd.

Polska
Odpowiedź do  Powiśle
1 miesiąc temu

Każde miejsce jest dobre by bronić świętości Krzyża i świętości życia.

12
0
Would love your thoughts, please comment.x