Podsumowanie wiosny 2024 – obrońcy

19 czerwca 2024, 11:35 | Autor:

W zeszłym piątek mogliście przeczytać podsumowanie gry widzewskich golkiperów. Przesuwamy się pięterko wyżej i dziś pod lupę weźmiemy zawodników linii obrony. Zapraszamy Was do krótkiej lektury, w której przybliżymy Wam liczby obrońców łódzkiego Widzewa.

W minionej rundzie mogliśmy oglądać ośmiu obrońców, choć formalnie do gry zgłoszonych było dziesięciu defensorów. Ani minuty nie zaliczyli Hubert Lenart oraz Paweł Kwiatkowski, z tym że ten drugi przesiadywał na ławce rezerwowych, z wyjątkiem siedmiu spotkań, kiedy walczył z urazem. Blok defensywny łodzian przyczynił się do zdobycia pięciu bramek (cztery gole i jedna asysta). Stracili dziewiętnaście bramek, a więc 1,27 gola na mecz, choć czterokrotnie kończyli mecze na zero z tyłu.

2. LUIS DA SILVA

Portugalczyka nie da się nie lubić. Pozytywny, oddany barwom klubowym, a także – co dowiedzieliśmy się w wywiadach innych piłkarzy – chętny do pracy. Bardzo byśmy sobie życzyli, żeby za tym zawsze szła forma czysto piłkarska. Jest bardzo chimeryczny, ale na koncie ma jednak więcej meczów, o których lepiej byłoby zapomnieć. Trzeba mu jednak oddać, że od kiedy został przesunięty na bok obrony, to tych przyzwoitej gry było nieco więcej, niż kiedy grał na środku obrony. Tam mamy nadzieję, że już się nie pojawi, co sugerowałby transfer nowego środkowego obrońcy. Widzew ma już czterech piłkarzy na tę pozycję, a więc w pełni będzie mógł się skupić na grze na boku. Jedynką na nadchodzącą kampanię będzie Andrejs Ciganiks, natomiast Luis będzie pełnił rolę jego zmiennika.

Wiosna Silvy w liczbach:

Mecze: 12
Minuty: 893
Gole: 1
Asysty: 0
Żółte kartki: 1
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Odzyskane piłki/Straty: 69/103
Wygrane pojedynki: 50%
Przechwyty/mecz: 4,17/mecz
Ocena WTM: 5,39

4. MATEUSZ ŻYRO

Bardzo solidna runda Żyry. 25-latek był prawdziwym filarem widzewskiej defensywy. Jest jedynym piłkarzem wiosny w Widzewie, który zagrał wszystko od dechy do dechy, a z Gikiewiczem za plecami nabrał więcej pewności siebie i bezapelacyjnie został jednym z najlepszych piłkarzy tej rundy. Trener Myśliwiec pozwolił mu na trochę więcej z przodu i oko cieszyły również jego inklinacje ofensywne. Ciężko coś więcej napisać, bo naprawdę nie można się przyczepić. Nie bez powodu najczęściej był przez nas nagradzany tytułem „piłkarza meczu”. Średnią ocenę zaniża mu niestety mocno występ z Jagiellonią, który jest jedyną rysą z przekroju całej jego rundy. Cieszy przedłużenie z nim umowy, bo zapracował na to jak mało kto.

Wiosna Żyry w liczbach:

Mecze: 15
Minuty: 1497
Gole: 1
Asysty: 0
Żółte kartki: 2
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 3
Odzyskane piłki/Straty: 140/127
Wygrane pojedynki: 67%
Przechwyty/mecz: 5,2/mecz
Ocena WTM: 6,60

 

5. SERAFIN SZOTA

Wiemy już, że Szoty w widzewskiej koszulce w kolejnym sezonie nie zobaczymy. Był rezerwowym, choć ze względu na urazy udało mu się wskoczyć do jedenastki na znaczną część rundy. W czterech spotkaniach grał na prawej obronie, a więc nie na swojej nominalnej pozycji. Początkowo wydawało się, że sprawdziłby się w roli defensywnego bocznego obrońcy, ale taka myśl opuściła nas już w drugim meczu rozgrywanym przez niego na boku. Nie były to mecze złe, jednak można było odczuć, że ograniczają go pewne względy fizyczne. Średnia z dziewięciu spotkań wypada naprawdę solidnie i trudno się dziwić, bo Szota nigdy do słabych nie należał. Jego najlepszy mecz w tej rundzie to prawdopodobnie ten przeciwko Legii. Kibice Widzewa już na zawsze zapamiętają drużynę, która wtedy pokonała stołeczny klub, a co za tym idzie, w Łodzi o Szocie na pewno nie zapomną.

Wiosna Szoty w liczbach:

Mecze: 9
Minuty: 842
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 1
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Odzyskane piłki/Straty: 92/68
Wygrane pojedynki: 56%
Przechwyty/mecz: 4,78/mecz
Ocena WTM: 6,39

Podsumowanie wiosny 2024 – Bramkarze

7. MATO MILOS

On również opuścił klub chwilę po zakończeniu sezonu. Za Chorwatem raczej nikt nie będzie płakał, bo nigdy nie był piłkarzem robiącym różnicę, a na domiar złego w tym sezonie częściej chodził po gabinetach lekarskich, niż rzeczywiście grał w piłkę. Zresztą dosyć głośno mówiło się o tym, że najsłabszym punktem w jedenastce łodzian jest właśnie prawa obrona. Wiosną tylko trzykrotnie wyszedł od pierwszej minuty… w trzech ostatnich kolejkach. Za nim bardzo słaba runda, po której trzeba szukać zespołu, w którym zdoła się odbudować.

Wiosna Milosa w liczbach:

Mecze: 7
Minuty: 375
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 1
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Odzyskane piłki/Straty: 31/48
Wygrane pojedynki: 53%
Przechwyty/mecz: 2,27/mecz
Ocena WTM: 5,13

14. ANDREJS CIGANIKS

Zaliczył kilka występów na skrzydle, jednak w zdecydowanej większości występował na boku obrony. Trzeba przyznać, że to właśnie gra z tyłu mu bardziej leżała, bo i asystę i bramkę zdobył właśnie jako defensor. Z przekroju rundy wydawać by się mogło, że wypadał solidnie, jednak nasza ocena tego nie odzwierciedla. Szczególnie ta końcówka nie była najlepsza, a kiedy mógł się jeszcze odbić w meczu z Radomiakiem to zachorował i nie mógł wystąpić. Obecnie jest jedynką na pozycji lewego obrońcy, choć od dłuższego czasu mówi się w kontekście Widzewa o Julio Alonso, który miałby podnieść rywalizację na tej pozycji.

Wiosna Ciganiksa w liczbach:

Mecze: 11
Minuty: 850
Gole: 1
Asysty: 1
Żółte kartki: 3
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 1
Odzyskane piłki/Straty: 88/111
Wygrane pojedynki: 49%
Przechwyty/mecz: 3,82/mecz
Ocena WTM: 5,36

15. JUAN IBIZA

Musiał opuścić trzy spotkania z powodu urazu oraz przesiedzieć dwa mecze na ławce ze względu na dyspozycję Szoty. Jedenastkę na dobrą sprawę odzyskał, bo „Szocik” musiał zostać przesunięty na bok obrony. Składu już nie oddał i niedziwne, bo przed kontuzją grał naprawdę dobrze. Na minus na pewno spotkanie z Zagłębiem Lubin, które w ogóle widzewiakom nie wyszło. Ibiza imponował grą piłką – często bierze udział w rozegraniu akcji. To na pewno jego duży atut, który ceni Daniel Myśliwiec. Za nim dobra runda, lecz mamy nadzieję, że kontuzje będą go omijać szerokim łukiem.

Wiosna Ibizy w liczbach:

Mecze: 10
Minuty: 952
Gole: 1
Asysty: 0
Żółte kartki: 1
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 1
Odzyskane piłki/Straty: 119/84
Wygrane pojedynki: 66%
Przechwyty/mecz: 4,7/mecz
Ocena WTM: 6,55

23. PAWEŁ ZIELIŃSKI

Trener Myśliwiec kompletnie z niego zrezygnował. Od szesnastego marca ani razu nie pojawił się na murawie, a w hierarchii na jego nominalnej pozycji przeskoczył go Serafin Szota. Zagrał w zaledwie pięciu meczach, ale fakty są takie, że trzy z nich to wygrane starcia z Legią, Górnikiem i ŁKS-em i te mecze mu wyszły, ale to nie wystarczyło, żeby przekonać do siebie szkoleniowca łodzian.

Wiosna Zielińskiego w liczbach:

Mecze: 5
Minuty: 435
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 2
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Odzyskane piłki/Straty: 42/46
Wygrane pojedynki: 44%
Przechwyty/mecz: 4,2/mecz
Ocena WTM: 5,30

62. LIRIM KASTRATI

Podtrzymujemy, że warto na niego poczekać. Ma predyspozycje, żeby być solidnym prawym obrońcą. Wejścia w zespół nie miał najłatwiejszego, bo męczyły go urazy. Jesteśmy szczerze ciekawi jego dyspozycji jesienią po pełnym okresie przygotowawczym. Zagrał dwa przyzwoite mecze – z Piastem i z Koroną. W meczu z kielczanami zaliczył nawet asystę drugiego stopnia, która rozpoczęła akcję bramkową łodzian. Liczbowo nie najgorzej wypadł również we Wrocławiu, jednak na spory minus mecz z Legią, gdzie słusznie został zmieniony w przerwie. Lirim jest szybki, dynamiczny i bazuje na technice. Wydaje nam się, że już okrzepł w łódzkich realiach i mamy nadzieję, że będzie już tylko lepiej.

Wiosna Kastratiego w liczbach:

Mecze: 5
Minuty: 338
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 1
Czerwone kartki: 0
Piłkarz meczu: 0
Odzyskane piłki/Straty: 40/37
Wygrane pojedynki: 50%
Przechwyty/mecz: 4,6/mecz
Ocena WTM: 5,38

Podsumowanie wiosny 2024 – Bramkarze

Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Andrzej
8 dni temu

Dzięki za podsumowanie – jedna uwaga: „okrzepł”, nie „okrzepnął” ;)

Jazz1910
8 dni temu

Żyro i Ibiza bardzo solidni. Szota – mój ulubieniec, wiosnę miał dobrą, ale nie tak dobrą jak rok temu. Widać było już jakiś czas temu że raczej odejdzie. Trener nie stawiał na niego, i trudno się temu dziwić. Silva z najbardziej irytującego zawodnika w obronie przeistoczył się w naprawdę solidnego i bardzo ambitnego gracza. A reszta? Dla Ziela to raczej za wysokie progi, Mato – słabiutko, Ciganiks zostanie zapamiętany z bomby jaka zafundował Stali, a Kastrati z niczego. Ci dwaj ostatni mają jeszcze przed sobą szansę na dobrą grę. Kwiatkowski powinien ogrywać się w jakimś zespole, bo siedząc na ławce… Czytaj więcej »

Marcin
Odpowiedź do  Jazz1910
7 dni temu

Silva solidny? Ambitny to jasne, ale umiejętności na ekstraklasę on nie ma.

Paweł
8 dni temu

Dobrych mamy obrońców. Czekamy na kolejnych!

4
0
Would love your thoughts, please comment.x