CLJ U-17: Wysokie zwycięstwo na Łodziance

Bardzo dobry występ zaliczyli wczoraj juniorzy młodsi Widzewa Łódź. Podopieczni Tomasza Kmiecika podejmowali przed własną publicznością SSM Wisłę Płock i odnieśli pewne zwycięstwo 5:0, udanie rehabilitując się za porażkę z poprzedniej kolejki.

Od początku sobotniego pojedynku to drużyna Widzewa stanowczo ruszyła do natarcia. Już w 5. minucie bramkarza gości postraszył Kacper Prokopiak, ale niestety jego uderzenie minimalnie minęło słupek. Zespół dalej szukał swoich szans i już w 9. minucie udało się objąć prowadzenie! Po rzucie rożnym bramkarz najpierw wybronił strzał Alana Domańskiego, ale był już bezradny wobec dobitki Miłosza Frontczaka. Po zdobyciu gola nieco częściej przy piłce zaczęła utrzymywać się Wisła, ale nie przekładało się to na większe zagrożenie pod bramką Widzewa, bowiem stojący między słupkami Wojciech Śmigiel interweniował tylko raz .

Po chwilowym przestoju czerwono-biało-czerwoni znów zaczęli częściej gościć w polu karnym rywala. Swoje okazje mieli choćby Michał Jędraszczyk i Marcel Winciorek, jednak wynik się nie zmienił. W 30. widzewiacy wyprowadzili z kolei kontrę trzech na dwóch – Prokopiak zagrał na skrzydło do wybiegającego Podwalnego, ale jego strzał w ostatniej chwili zablokował obrońca. Pięć minut później próbę pokonania golkipera podjął sam Prokopiak, ale uderzył zdecydowanie za lekko. Wysiłki łodzian w końcu doprowadziły jednak do podwyższenia prowadzenia. W 39. minucie dobrą piłkę w pole karne otrzymał Jędraszczyk, widzewiak poradził sobie z obrońcą i pokonał bramkarza. Do końca pierwszej połowy wynik spotkania nie uległ już zmianie.

Na drugą część meczu trener Kmiecik zarządził dwie zmiany w składzie – murawę opuścili Prokopiak i Jan Głąb, a w ich miejscu pojawili się Gabriel Gutorski oraz Olivier Pyzia. Po zmianie stron to Nafciarze dłużej przebywali na połowie widzewiaków i tworzyli sobie sytuacje. Na posterunku był jednak Śmigiel i asekurujący go defensorzy. Widząc przebieg potyczki, sztab łodzian decydował się na kolejne zmiany i na ich skutek na placu gry pojawili się Mikołaj Kopko oraz Marcel Tomasik. Łodzianie na szczęście przetrwali trudniejszy moment i w końcu podwyższyli prowadzenie! W 64. minucie po podaniu od Jana Juśkiewicza sam na sam z bramkarze wybiegł Winciorek i umieścił piłkę w siatce.

Coraz mniej wskazywało na to, że Wisła mogłaby jeszcze odrobić straty. Pokazywał to również dalszy przebieg spotkania, ponieważ to Widzew szukał jeszcze jednego gola. Na murawie szanse dostawali również kolejni rezerwowi. W 76. minucie padł natomiast wiszący w powietrzu gol dla łodzian! Indywidualnie ruszył wprowadzony wcześniej Kopko i podwyższył na 4:0! W ostatnich minutach RTS robił wszystko, aby zwycięstwo było jeszcze okazalsze. W 80. minucie brakło kilku centymetrów, ponieważ Czerwińskiego od zdobycia gola powstrzymał słupek. To, co wtedy nie udało się jemu, wyszło pięć minut później strzelcowi czwartego gola. Kopko znów pokonał golkipera i zaliczył swoje drugie i piąte dla drużyny trafienie w tym meczu.

Do końca spotkania więcej bramek już nie oglądaliśmy. Juniorzy młodsi Widzewa bardzo pewnie pokonali w ramach 5. kolejki Centralnej Ligi Juniorów Wisłę Płock 5:0 i awansowali na 7. pozycję w lidze. W następnej kolejce czerwono-biało-czerwoni powalczą o punkty z Górnikiem Łęczna.

Widzew Łódź – SSM Wisła Płock 5:0 (2:0)
9′ Frontczak, 39′ Jędraszczyk, 64′ Winciorek, 76′, 85′ Kopko

Widzew :
Śmigiel – Domański, Sopata (57′ Tomasik), Stępień, Juśkiewicz – Frontczak (79′ Lewandowski), Głąb (46′ Pyzia) – Podwalny (55′ Kopko), Jędraszczyk (74′ Słowiński), Winciorek (65′ Czerwiński) – Prokopiak (46′ Gutorski)

Rezerwowi: Łastowski 

Trener: Tomasz Kmiecik

Wisła:
Sobczak – Stencel, Kostecki (43′ Szymański), Waszelewski, Rogowski, Jurzyk (70′ Przybyliński) – Nowak (62′ Szcześniak), Gapiński (70′ Tomczyk), Staszewski (60′ Adamski) – Hys (46′ Kuczyński), Orłowski (57′ Kochanek)

Rezerwowi: Więtczak

Trener: Piotr Górnicki

Żółte kartki: Głąb, Sopata, Frątczak

Sędzia: Konrad Gawroński (Łódź)